Warszawa. Kto pokieruje Teatrem Żydowskim?
W połowie stycznia ratusz zdecyduje, czy mianuje dyrektora Teatru Żydowskiego, czy też ogłosi konkurs na to stanowisko - pisze Izabela Szymańska w Gazecie Wyborczej Stołecznej.
Wcześniej miasto zapowiadało, że do końca roku zdecyduje o sposobie powołania nowego szefa teatru. Od śmierci Szymona Szurmieja w lipcu sceną kieruje jako p.o. dyrektora Gołda Tencer, wdowa po Szurmieju i wicedyrektorka placówki. Jednak wiceprezydent Jarosław Jóźwiak zdecydował o zmianie terminu podjęcia decyzji. - Poprosiliśmy panią Tencer o przedstawienie programu dla sceny na kolejny rok. Otrzymaliśmy plan artystyczny, brakuje jednak finansowego. Poprosiliśmy o jego uzupełnienie. Kiedy je otrzymamy, przeprowadzimy analizę i zdecydujemy, czy rozpiszemy konkurs na dyrektora Teatru Żydowskiego, czy też go mianujemy - mówi Jóźwiak.
Dlaczego miasto zwróciło się z pytaniem o pomysł na teatr tylko do Gołdy Tencer, potencjalnej kandydatki w konkursie? - Bo to ona dziś prowadzi scenę - mówi Jóźwiak.
Uzupełniony program Gołda Tencer ma złożyć w ratuszu w ciągu dwóch tygodni. Na początku grudnia przedstawiła zamierzenia artystyczne, wśród planowanych premier znalazły się "Dybuk" Mai Kleczewskiej i Łukasza Chotkowskiego, "Marzec '68" Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego czy "Aktorzy żydowscy" Anny Smolar. Kontynuowany ma być cykl spotkań Remigiusza Grzeli "Bagaże kultury", a wspólnie z Fundacją "MaMa" teatr chce zorganizować Uniwersytet Dziecięcy - cykl zajęć dla dzieci.
Komentarz Izabeli Szymańskiej
Teatr Żydowski ogłosił plany na kolejny rok, miasto stwierdziło, że skoro p.o. dyrektor ma pomysły, to niech pokaże, jak je sfinansować. Niby w porządku, ale coś tu nie pasuje. Bo wicedyrektorka placówki korzysta z tego, że ratusz zwleka z decyzją o sposobie wyboru dyrektora. Czy zaprezentowanie programu to gest, który ma szansę zatrzymać konkurs i zapewnić sobie mianowanie?
W przeszłości krytykowano mianowania dyrektorów instytucji kultury. Bo to decyzje podejmowane w wąskim gronie, w zaciszu gabinetów, nieprzejrzyste. W poprzednich kadencjach za osobę decydującą o stanowiskach w kulturze uważany był wiceprezydent Włodzimierz Paszyński. Dziś kulturę nadzoruje Jarosław Jóźwiak. Zmieniła się osoba, mechanizmy pozostaną takie same?
Otwarty konkurs jest najbardziej przejrzystą formą wyłonienia dyrektora instytucji kultury, w której eksperci mogą ocenić plany poszczególnych kandydatów.