Poznań. Murale z Herbertem i Różewiczem
Wiersze Zbigniewa Herberta, Tadeusza Różewicza, a także twórczość własna samych mieszkańców trafiły na mury kamienic na Wildzie i Jeżycach.
Cztery budynki zyskały nowe życie dzięki dwójce młodych społeczników z Poznania, Tomaszowi Genowowi oraz Joannie Pańczak, którzy w grudniu i styczniu stworzyli murale mogące być początkiem poetyckiego szlaku.
- Chciałbym by był to początek większego projektu - przyznaje Tomasz Genow. - W tym roku zamierzamy pozyskać środki na kolejne murale, bo cztery to jeszcze zbyt mało, by myśleć o tworzeniu specjalnego szlaku - dodaje. Od końca grudnia mieszkańcy mogli stopniowo odkrywać kolejne malunki. Społecznicy rozpoczęli swoje działania przy ul. Kościelnej, gdzie można zobaczyć mural z wierszem Zbigniewa Herberta "Nigdy o Tobie".
- To właśnie Herbert zainspirował mnie do zainicjowania tej akcji. Gdy go czytałem jego zbiór wierszy, uderzyło mnie to, że nadają się nie tylko do czytania na papierze, ale także na budynku - opowiada student historii sztuki i filozofii. Kolejny utwór wybitnego poety znajduje się na Wildzie przy skrzyżowaniu ul. Roboczej i Sikorskiego. To "Domy przedmieścia": "Domy przedmieścia o podkrążonych oknach, domy kaszlące cicho, dreszcze tynku domy o rzadkich włosach, chorej cerze [...]".
- Każdy mural miał oddawać charakter dzielnicy. Ta część Wildy niestety należy do dość zaniedbanej, dlatego zdecydowałem się sięgnąć po "Domy przedmieścia", to bardzo miejski wiersz - przyznaje społecznik. Ślad Tadeusza Różewicza widoczny jest z kolei na Jeżycach, na skrzyżowaniu ul. Słowackiego i Wawrzyniaka. Tomasz Genow uznał, że umieszczenie wiersza Słowackiego w tym miejscu będzie zbyt oczywiste, dlatego pojawił się "Jul Słowacki", czyli poemat...o wieszczu.
Jako ostatni powstał mural przy społecznym ogrodzie na Wildzie przy ul. Fabrycznej. Jest inny niż reszta, bowiem stanowi efekt wspólnych działań poznaniaków, które miały miejsce w maju ubiegłego roku na pl. Cyryla Ratajskiego. - Razem z mieszkańcami stworzyliśmy wtedy "Wiersz oddolny". Zadawaliśmy im pytania, a odpowiedzi połączyliśmy w jeden utwór - tłumaczy Genow.
Praca nad każdym z murali trwała ok. czterech dni. Pierwszą połowę czasu społecznicy poświęcali na wycinanie szablonu, drugą na malowanie ścian kamienic. Inicjatywa w ubiegłym roku zwyciężyła w konkursie "Centrum Warte Poznania", a miasto przekazało na nią prawie 10 tys. zł. Początkowo miało powstać 5 malunków, jednak środki finansowe, okazały się niewystarczające - Budżet nam się nie spiął - przyznaje Genow.
