Artykuły

Potęga nienawiści

"Król Edyp", "Medea", "Elektra" - Wielkość greckich tragedii i dziś nie budzi wątpliwości, z drugiej jednak strony pokazywanie ich w dzisiejszym teatrze związane jest z ogromnym ryzykiem. Jak przekazać tę wielkość i nie zanudzić widza długimi tyradami, dialogami, pieśniami chóru? W jaki sposób dramatyzm treści przełożyć na dramatyzm współczesnego teatru? Jak przenieść wzniosłość i powagę, a nie popaść w samoośmieszający się patos? "Etektra" w teatrze Dramatycznym uniknęła tych niebezpieczeństw. Mówiona jest w nowym przekładzie Antoniego Libery i Janusza Szpotańskiego. Język tego przekładu, klarowny, współczesny i zarazem wysoki, znakomicie brzmi ze sceny. Krzysztof Warilkowski stworzył znakomitą, przemyślaną w szczegółach, przykuwającą uwagę, żywą formę dla "Elektry". Jego przedstawienie jest bogate, dynamiczne i bardzo piękne, estetycznie czyste i konsekwentne. Postaci prowadzone są hieratycznie, a ich pozy wyrażają sens w plastycznym skrócie. Scenografia i kostiumy Małgorzaty Szczęśniak w ostrych, zdecydowanych kolorach bieli, czerni i czerwieni sugestywnie kształtuje przestrzeń. Sowom towarzyszy żywa muzyka Pawła Mykietyna oszczędna, nienachalna, bardzo rytmiczna, o surowym brzmieniu

Chór kobiet w czarno-białych szatach jest ruchowo zróżnicowany i śpiewa chwilami po grecku, co wzmacnia ekspresyjność spektaklu i wywołuje efekt egzotycznego oddalenia. Elektra (Danuta Stenka) ma twarz młodej Ireny Popas, skupiona w sobie, mroczna, majestetyczna, jest uosobieniem cierpienia, rozpaczy, nienawiści.

Wspaniałym, nasyconym, melodyjnym głosem wypowiada swój ból i żądzę zemsty. W scenie nad urną z prochami rzekomo zmarłego Orestesa, wybijając rytm na urnie lamentuje; z zaśpiewem tak, że ciarki chodzą po krzyżach. Na końcu siedzi nieruchomo: jak kamień na krwawym polu osiągnęła swój cel, już się nie ruszy. Kreacja Danuty Stenki jest tak wspaniała i przejmująca, że jej Elektra przeważa nad wszystkimi pozostałymi postaciami i ich racjami, które są tylko kontekstem dla jej dramatu. Jej monolityczna nienawiść i wola zemsty budzi grozę i podziw, jak każda wielka namiętność. Reszta jest myśleniem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji