Artykuły

Krzyż w polskiej szkole?

"Męczennicy" Mariusa von Mayenburga w reż. Grzegorza Jarzyny w TR Warszawa. Pisze Witold Mrozek w Gazecie Wyborczej.

W nowym spektaklu TR Warszawa krzyż powieszony przez uczennicę staje się przyczyną awantury. "Męczennicy" to polityczna groteska, satyra na wojnę kulturową, czy raczej opowieść o zagubionej dziewczynie?

Lidka (Justyna Wasilewska) odmawia uczestnictwa w zajęciach na basenie. Ojciec (Cezary Kosiński) - liberalny, wyrozumiały - chce wyjść jej naprzeciw. Ale Lidka nie chce po prostu zwolnienia z WF. Chce być oficjalnie zwolniona z powodów religijnych. Odmawia oglądania "bezwstydu" ciał. Dostaje od szkoły znacznie więcej: uczennice będą pływać w strojach zapiętych pod szyję.

Uzbrojona w odczytywaną dosłownie Biblię dziewczyna kontynuuje krucjatę, którą widzi jako drogę krzyżową. Następna stacja: edukacja seksualna. Przecież Bóg mówi: bądźcie płodni i rozmnażajcie się, więc po co lekcje z nakładania prezerwatyw? Później - teoria ewolucji.

W oryginalnym tekście Mariusa von Mayenburga (prapremiera w Schaubuhne w Berlinie w 2012 r.) zamiast Lidki jest Beniamin.

To w Polsce drugie wystawienie "Męczenników". Pierwsze pół roku temu zrobiła Anna Augustynowicz, w ramach koprodukcji teatrów w Szczecinie i Wałbrzychu. Jej wersja w większym stopniu niż na wewnętrznym dramacie ucznia skupiała się na jego konflikcie z równie przerysowaną antagonistką: pedagożką-ateistką broniącą idei Oświecenia. "To moje miejsce!" - krzyczy o szkole nauczycielka, w warszawskim spektaklu nazwana prof. Dawidowicz (Aleksandra Konieczna).

U Augustynowicz Beniamin był fanatykiem tyleż agresywnym, co cynicznym. Działał na chłodno. Miał zadatki na drugiego Breivika, a przedstawienie kończył, wymachując młotkiem nad głowami swoich ofiar.

W TR Warszawa Lidka jest bardziej mistyczką niż bojowniczką krucjaty. Widzimy ją w scenach długich, żarliwych modlitw. Wygląd Wasilewskiej, jednej z najciekawszych aktorek młodego pokolenia - o subtelnej, ale zarazem silnej i intensywnej scenicznej obecności - upodabnia ją do świętych z gotyckich obrazów. Zaś jej rola przypomina postaci z filmów Bruno Dumonta. W jego "Hadewijch" (2009) dziewczyna z zimnej, burżuazyjnej rodziny najpierw szuka Boga w klasztorze, później przystaje do islamistycznych bojowników.

To, co łączy Lidkę z bohaterką Dumonta, to osadzenie w zmysłowej tradycji mistycznej pobożności, gdzie Chrystus jest "oblubieńcem". Co je różni? W TR Warszawa mocno wyostrzono wątek wypartego homoseksualizmu dziewczyny. Lidka angażuje się emocjonalnie, z seksualnym podtekstem, w relację z koleżanką z klasy. Dumont nie pozwala sobie na tak proste wyjaśnienia.

Lidka to nie działaczka od o. Rydzyka

Chociaż Jarzyna z dramaturgiem Romanem Pawłowskim zamieniają płeć postaci, to nie zauważyć, że w tym geście nieubłaganie mści się gender: dziewczynki są wrażliwe, zmysłowe i uduchowione, a chłopcy bojowi, trzeźwo kalkujący i stanowczy.

Wasilewska pozostaje na scenie przez niemal cały czas. Oglądamy cały świat zewnętrzny z perspektywy "ja" bohaterki. Dlatego prof. Dawidowicz i jej życiowy partner wuefista (świetny Piotr Głowacki) są aż tak groteskowi i seksualnie obsceniczni, obwąchują się i skaczą wokół siebie jak małpy - symbole obrzydliwości, którą Lidka widzi w teorii Darwina.

A szkolny kolega grany przez Dawida Ogrodnika - aż tak komicznie infantylny (choć może to akurat cena, którą płaci się za obsadzanie dorosłych aktorów w rolach licealistów). Ten efekt subiektywności reżyser dopełnia zabawami perspektywą i teatrem cieni - wielka sylwetka księdza przytłacza postać dziewczyny.

Choć tło dla scen w szkole stanowią wyświetlane na ekranie obrazy klas i korytarzy, to trudno traktować "Męczenników" jak komentarz do polskich konfliktów światopoglądowych. Lidka to nie działaczka od o. Rydzyka, a realia sztuki von Mayenburga są dalekie od naszych.

Gdy ojciec i nauczyciele Lidki oburzają się na powieszenie w szkole krzyża, możemy tylko gorzko się uśmiechnąć. W polskich szkołach nie tylko nie ma edukacji seksualnej. Krzyż wisi już od dawna - żadna Lidka nie musi sama zbijać go z desek. I spróbujcie tylko go zdjąć.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji