Artykuły

Polacy i Niemcy w teatrze szukają odpowiedzi na pytanie, kim są

"Piękno Berlina Wschodniego" z Kammerspiele w Berlinie i "Obwód głowy" z Teatru Nowego w Poznaniu na 50 PTMF Kontrapunkt w Szczecinie. Pisze Jacek Cieślak w Rzeczpospolitej.

50., jubileuszowy Kontrapunkt pokazał w niekonwencjonalny sposób problemy związane z tożsamością.

Im bardziej młodych ludzi z naszej części Europy frustruje brak perspektyw i bezwzględność kapitalizmu, tym większe jest zainteresowanie poprzednim systemem. Idealizowanie komunizmu bywa najczęściej podszyte niewiedzą, naiwnością lub demagogią, jednak przedstawienie "Piękno Berlina Wschodniego" [na zdjęciu] grane w berlińskim Kammerspiele, pokazane podczas wyjazdowej odsłony Kontrapunktu, nie jest propagandową agitką. Kolaż tekstów Rolanda Schernikaua w reżyserii Bastiana Krafta układa się w złożoną, wielowarstwową historię matki i syna, których mur berliński oddzielił od męża i ojca.

Wspomnienie matki napędza niemal sensacyjna historia ucieczki na zachodnią stronę miasta w bagażniku samochodu. Trudno jednak się spodziewać happy endu. Dzieciństwo spędzone w NRD owocuje wyobcowaniem chłopca w nowej szkole, które przypie-czętowuje fakt jego homoseksualizmu. Tajemnicą matki na zawsze pozostało, że zerwała ze swoim byłym mężem nie tylko dlatego, że ją zdradzał i założył nową rodzinę. On do końca pozostał nazistą.

Równie zaskakującą historię opowiada Zbigniew Brzoza w spektaklu "Obwód głowy" Teatru Nowego z Poznania, opartym na książce Włodzimierza Nowaka. Bohaterami są polskie dzieci odebrane podczas wojny rodzicom przez Niemców z myślą o naturalizacji. Najmniejsze nie zdążyły się jeszcze zakorzenić w polskiej rzeczywistości i nauczyć języka. Po koszmarze obozów przejściowych pobyt w nowych niemieckich rodzinach stał się dla nich wybawieniem.

Brzoza pokazuje w dokumentalnej formie opartej na dziennikarskim śledztwie jeden z największych paradoksów II wojny światowej - jej koniec oznaczał dla naturalizowanych Niemców o polskich korzeniach piekło: niechciany powrót do ojczyzny, gdzie przez lata czuli się wyobcowani. Oglądamy dziecięcy świat rozdarty pomiędzy ukochaną niemiecką mutti i obcą polską mamą, jak to często bywało, dodatkowo obciążoną traumą obozów, wdowieństwa i powojennej biedy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji