Artykuły

Fryzjer zyskał nieśmiertelność. Albna Berg i jego dzieło

Po berlińskiej prapremierze krytycy byli oburzeni, publiczność zaś zachwycona. Kiedy w maju 1914 roku w Wiedniu pierwszy raz wystawiono dramat Georga Büchnera "Woyzeck", na widowni zasiadł też niespełna 30-letni Alban Berg [na zdjęciu]. Po spektaklu powiedział do przyjaciół: "Ktoś musi to przenieść do muzyki"

Berg był już wówczas postacią znaną w Wiedniu, choć dopiero zaczynał kompozytorską drogę. Parę miesięcy później wcielono go do austriackiej armii, gdy Europa uwikłała się w konflikt wojenny. Z wojska został zwolniony dopiero we wrześniu 1918 roku i natychmiast przystąpił do pisania wymarzonej opery. Musiał jednak z czegoś żyć, więc zarabiał udzielaniem lekcji kompozycji, co pochłaniało mu sporo czasu. "Wozzecka" ukończył dopiero w kwietniu 1921 roku. Za własne pieniądze wydał wyciąg fortepianowy i rozesłał dyrektorom teatrów. Żaden z nich się nim nie zainteresował.

Poeta i dramaturg Georg Büchner uważany jest za prekursora niemieckiego ekspresjonizmu. Żył zaledwie 24 lata (1813 - 1837), za swe rewolucyjne poglądy ścigany ciągle przez policję. Zmarł na tyfus, jego niepublikowane rękopisy walały się przez lata u różnych ludzi. Dopiero w 1875 r. jeden z badaczy zrekonstruował z nich "Woyzecka", zmieniając przy okazji nazwisko tytułowego bohatera na Wozzeck.

Büchner oparł się na faktach. Woyzeck żył naprawdę, był wędrownym fryzjerem, potem zaciągnął się do wojska. Odrzucany i wyszydzany, nie mógł znaleźć dla siebie miejsca w nieprzychylnym świecie. W akcie rozpaczy zamordował kochankę. Jego proces i egzekucja (został skazany na ścięcie) stały się tematem wielu dyskusji w Niemczech.

Berg dochował wierności tekstowi dramatu, co więcej, libretto skonstruował według klasycznych zasad. Akt pierwszy to ekspozycja. Poznajemy Wozzecka golącego Kapitana, który kpi z głupoty fryzjera, pojawia się jego kochanka Maria z nieślubnym dzieckiem i zalecający się do niej Tamburmajor. Akt drugi przynosi rozwinięcie dramatu. Wozzeck znajduje u Marii kolczyki, które dał jej Tamburmajor. Kapitan i Doktor żartują z niewierności jego wybranki, nasilają się też obłąkańcze wizje Wozzecka. Kulminacja tragedii następuje w akcie trzecim. Wozzeck podrzyna Marii gardło, a sam, próbując zmyć krew z rąk, tonie w rzece. Ostatnia, piętnasta scena - epilog - pokazuje ich osamotnione dziecko.

Utwór Berga to jeden z najdoskonalszych przykładów dzieła atonalnego. Co prawda, kompozytor, jak wielokrotnie podkreślał, pisząc "Wozzecka", nie miał zamiaru reformować opery. Każdej ze scen nadał odmienną, klasyczną formę muzyczną. Jest więc rondo, fuga, scherzo czy passcacaglia (temat z wariacjami). Stosuje motywy przewodnie, różnicuje partie wokalne: od krótkich śpiewnych arii do deklamacji, a przede wszystkim niezwykle sugestywnie oddaje atmosferę dramatu Büchnera.

Prapremiera "Wozzecka" odbyła się w grudniu 1925. w Berlinie. Spektakl wywołał burzę protestów krytyków. "W muzyce Berga nie ma śladu melodii. Są tam tylko strzępy, szczątki, czkawki i rżenia" - napisał recenzent "Deutsche Zeitung". Mimo wielu takich miażdżących opinii dzieło podbiło publiczność, w Berlinie w ciągu sezonu zagrano je dziesięć razy, potem sięgnęły po nie inne teatry niemieckie, w 1927 r. wystawiono je w Pradze i Leningradzie, później w Wiedniu, w wielu miastach Europy, aw1931 r. w Filadelfii i Nowym Jorku. I tak jest do dziś, wraz z "Kawalerem srebrnej róży" Richarda Straussa i "Turandot" Giacomo Pucciniego "Wozzeck" należy do oper, które odniosły największy sukces w XX wieku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji