Artykuły

Poznań. Moniuszko wg Passiniego w Wielkim

26 czerwca w Teatrze Wielkim odbędzie się premiera "Halki" Stanisława Moniuszki w reżyserii Pawła Passiniego. - Halka to ten Inny, którego zaprosiliśmy do naszego świata, a potem zostawiliśmy samego - mówi reżyser.

W jubileuszowym roku 250-lecia teatru publicznego w Polsce zostałem zaproszony przez Teatr Wielki w Poznaniu do realizacji "Halki" - polskiej opery narodowej. Następnie wraz poznańskimi z solistami staliśmy się uczestnikami niezwykłego przedsięwzięcia: polecieliśmy na Haiti, aby w wiosce Cazale wystawić operę Moniuszki dla potomków polskich legionistów. Naszą sceną była górska droga, a na widowni zasiedli widzowie, którzy nie wiedzieli, czym jest opera, gdyż po raz pierwszy w życiu mieli do czynienia z teatrem w ogóle. Do udziału w spektaklu zaprosiliśmy mieszkańców wioski. Przez kilka dni poprzedzających to nasze wspólne święto opowiadałem o tym, czym jest teatr i po co się nim zajmuję. A opowiadać komuś - to również opowiadać sobie. Przed wyjazdem usłyszałem od jednego z moich nowych przyjaciół taką próbę definicji teatru: "jeżeli potrafisz coś zagrać, to znaczy, że możesz to uwolnić." W tym krótkim momencie poczułem się spełniony.

Co możemy uwolnić, przywołując historię Halki? Stanisław Moniuszko, patron poznańskiego Teatru Wielkiego, zdecydował się umieścić w sercu pierwszej polskiej opery - cierpienie, tak wielkie, że ulżyć w nim może tylko śmierć. Tragiczna miłość góralki, noszącej w łonie dziecko panicza, oskarża świat, który staje się dla niej drogą nad przepaść. Halka skacze, a my się temu przyglądamy. Jej naiwność obnaża nasz cynizm - od początku nikt, oprócz niej samej, nie wierzy w spełnienie związku z Januszem. Halka staje się opowieścią o konflikcie dwóch nie dających się pogodzić światów. To nie są panicze i górale, biedni i bogaci, Polska A i Polska C. To są My i Oni - przedstawiciele innego kręgu cywilizacji. Niby szczęśliwie osadzeni w swoim miejscu, a jednak wabieni kontaktem z drugą stroną. Halka to ten Inny, którego zaprosiliśmy do naszego świata, a potem zostawiliśmy samego. W Cazale usłyszałem wielokrotnie: "dlaczego o nas zapomnieliście?" Na Haiti, w najbiedniejszym kraju na zachodniej półkuli, brzmiało to wyjątkowo dotkliwie. Chciałbym pozwolić poznańskiej publiczności zanurzyć się w intensywności tego pytania i spojrzeć daleko ponad szczytami Tatr. Ten dramat osamotnienia rozgrywa się bowiem zawsze i wszędzie. Osadzam go w uniwersalnej przestrzeni, w czasie bliżej nieokreślonym. Ważny jest dla mnie bliski kontakt z widzem. Chciałbym, żebyśmy wspólnie byli z Halką w chwili jej skoku, by jej ofiara coś w nas wyzwoliła. Uwolniła to, co stłamszone, co stłumione, uwolniła głos, który nas oskarża - nas paniczów, nas kolonizatorów, nas mężczyzn, nas widzów. W czasach, kiedy cały świat dostępny jest na wyciągnięcie ręki, potrzebujemy tego, by Moniuszkowska opera narodowa mówiła nam o nim więcej niż kiedykolwiek.

Paweł Passini, reżyser

***

Kierownictwo muzyczne nad premierą objął Gabriel Chmura. W roli Halki będzie można zobaczyć i usłyszeć, obok Magdaleny Molendowskiej i Magdaleny Nowackiej, Monikę Mych-Nowicką, której występ w haitańskim przedstawieniu spotkał się z wielkim uznaniem międzynarodowej publiczności.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji