Częstochowa. Przyjaciele dla Perepeczki
Wyrzucony z częstochowskiego teatru Marek Perepeczko [na zdjęciu] wraca na jego deski. Przyjaciele zmarłego artysty przygotowują tu wieczór poświęcony jego pamięci.
Perepeczko był dyrektorem częstochowskiego Teatru im. Mickiewicza od września 1998 do maja 2003 roku. Władze miasta uznały jednak, że repertuar za jego rządów jest zbyt błahy i nieoczekiwanie, przed końcem sezonu, zwolniły go. - To był dla Marka ogromny cios - mówiła żona Perepeczki Agnieszka. Aktor pracował nadal w Częstochowie, na scenach niezależnych od miasta. Zmarł w tym mieście 17 listopada 2005 roku.
Wieczernica odbędzie się 26 lutego, już zaczęły się pierwsze przymiarki do niej.
- To, że rozstał się z tym miejscem w sposób niemiły, przestaje mieć znaczenie. To jego teatr, któremu oddał kilka lat swojego życia i miał tu wielu prawdziwych przyjaciół. Inicjatywa zrobienia takiej imprezy wyszła właśnie od nich, ale dyrekcja od razu powiedziała: zgoda - mówi Teresa Dzielska, inicjatorka i organizatorka tego wieczoru.
Wystąpią m.in.: Emilia Krakowska, Zbigniew Wodecki i Karol Suszka, a reżyserii podejmie się Robert Dorosławski, były zastępca dyrektora Perepeczki. Podczas wieczernicy będą odtwarzane fragmenty wywiadów i filmów Marka Perepeczki.
