Artykuły

Szansa na sukces

Musical "Fame" jest pełną dramatycznych sytuacji opowieścią o marzeniach, talencie, pierwszej miłości, pasji życia. O pragnieniu młodych ludzi, by odmienić swój los i zrobić karierę. A także o cenie, jaką trzeba zapłacić za sukces.

"Fame", którego gdyńska premiera już jutro w Teatrze Muzycznym, oparty jest na filmowym przeboju w reżyserii Alana Parkera. Opowiada o środowisku młodych aktorów marzących o sławie (tytułowe "Fame"). - W szkole artystycznej kształcącej tancerzy, akto­rów i muzyków trwają egzaminy wstęp­ne. Wśród przyszłych studentów w znajdują się ambitna piosenkarka, utalentowa­ny tancerz, komik i wielu innych młodych ludzi, którzy marzą o karierze. Tak zaczyna się opowieść o młodych artystach i ich drodze do kariery- mówi Maciej Korwin, dyrektor Teatru Muzycznego.

Gdyńską premierę przygotowuje Jarosław Staniek, autor sukcesów m.in. "12 ławek" i "Opentańca" - najciekawszych propozycji Teatru Muzycznego ostatnich lat. Jego autorstwa będzie reżyseria i cho­reografia "Fame". - Postawiłem no te­mat sławy. Interesuje mnie pytanie: czy warto wybić się za wszelką cenę i ile moż­na poświęcić dla popularności? - mówi Staniek, który z grupą ponad czterdziestu aktorów Muzycznego, studentów stu­dium wokolno-aktorskiego i garstką osób wybranych w castingach od stycznia pra­cuje nad inscenizacją "Famęe". Na jednym z nich wybrał Cezarego Krakowskiego, tancerza breakdance i rapera, który w "Fame" zagra Tyrona Jacksona - jedną z głównych postaci, ulicznego rapera.

W spektaklu pojawią się także mimo­wie, lalkarze i szczudlarze. Jak zapowia­dają realizatorzy,"Fame" to spektakl bar­dzo dynamiczny i roztańczony, emanu­jący energią młodych wykonawców, w którym widzowie zobaczą także nieco tea­tralnej kuchni.

Musical "Fame" oparty jest na filmo­wym przeboju w reżyserii Alana Parkera, twórcy m.in. "Ptaśka", "Harry Angel" i "Midnight Express". Spod ręki Parkera w latach 80. wyszedł musical "Fame", a potem "The Commitments", a przede wszystkim "Evita" - najbardziej kasowy film muzyczny lat 90. z Madonną w ro­li tytułowej. Na "Fame" w 1981 r. spadł prawdziwy deszcz nagród, wśród nich te najważniejsze: dwa Oscary dla Michaela Gore'a za najlepszą muzykę i piosenkę.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji