Artykuły

Sama samotność

Dwie godziny samotności. Totalnej samotności w blokowisku, w grupie młodych ludzi, kalekich emocjonalnie, niezdol­nych do stworzenia autentycznych więzi. Niewesoły jest temat sztuki "Le-goland" Dirka Dobrowa, która wra­ca w ten weekend na deski teatru im. Osterwy.

To przedstawienie to mroczne pocz­tówki znad krawędzi. I nie tylko dla­tego, że akcja dzieje się na dachu. Ziejąca pod nim przepaść staje się dla bohaterów pokusą wybawienia od codziennej beznadziei. Choć tak jeszcze młodzi, nie potrafią przełamć paraliżujących ich niemożno­ści, żyją bez planu, bez perspektyw, bez nadziei. Reżyser Grzegorz Kempinsky wyznacza im za autorem sztuki symboliczną krawędź życia i śmierci. Dorosłości i trwania w za­czarowanym kręgu niedojrzałości emocjonalnej i społecznego wyob­cowania. Myśl o samobójstwie jest dla takich ludzi wyjściem nie tylko najbardziej tragicznym, ale najła­twiejszym.

Spektakl przeznaczony jest dla wi­dzów od lat 16. Grzgorz Kempinsky opracował go muzycznie, scenografia jest dziełem Bożeny Pędziwiatr, cho­reografia Katarzyny Aleksander-Kmieć, światło Olafa Tryzny. Na sce­nie oglądamy w pokoleniowych ro­lach młode siły Teatru im. Osterwy, m.in. Karolinę Stefańską, Hankę Brulińską, Mikołaja Roznerskiego, Szy­mona Sędrowskiego i in. Na spekta­kle w dniach 1 i 2 marca o godz. 18 teatr wprowadził niecodzienną pro­mocję! Bilety są tylko po 10 złotych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji