Warszawa. Nowa szefowa Teatru TVP o swoich planach
Wanda Zwinogrodzka, która od lutego obejmie stanowisko szefa redakcji Teatru Telewizji, zapowiedziała, że będzie dążyć do rozszerzenia repertuaru artystycznego.
Zwinogrodzkiej zależy na rozszerzeniu repertuaru Teatru Telewizji m.in. o przedstawienia oparte na faktach, czyli tzw. doku-dramy. - Spektakle o charakterze czysto artystycznym, jakie były dotychczas produkowane, miałyby być uzupełniane innymi gatunkami w tym, np. doku-dramą. Oferta artystyczna powinna pozostać co najmniej na dotychczasowym poziomie - powiedziała Zwinogrodzka.
Nowa szefowa Teatru Telewizji widzi przyszłość w przedstawieniach współczesnych. - Udział dramaturgii współczesnej, szczególnie polskiej, ale również obcej powinien być większy w ofercie artystycznej. Uważam, że w ostatnim roku ten udział był niższy niż oczekiwania publiczności, która ten repertuar bardzo chętnie ogląda - twierdzi Zwinogrodzka.
Chce ona także zwiększyć widownię Teatru Telewizji, która obecnie nie przekracza 3 proc. - Będę starała się rozszerzyć oglądalność. Uważam, że jest taka potrzeba. Teatr Telewizji nie może spełniać standardów oglądalności telenoweli, ale jest stworzony po to, aby ze sceny mówić do widzów, a nie do pustych krzeseł - podkreśliła.
Zwinogrodzka uważa, że wyniki jej pracy będą widoczne dopiero w przyszłym roku, gdyż obecny jest już praktycznie w całości zaplanowany.
Wanda Zwinogrodzka zajmowała się na przełomie lat 80. i 90. pisaniem o teatrze w "Gazecie Wyborczej" i "Dialogu". Publikowała także artykuły w emigracyjnym "Pulsie". Od 1994 roku pracowała przy spektaklach teatralnych w telewizyjnej "Jedynce". Obecnie jest zastępcą kierownika redakcji repertuaru filmowego i teatralnego TVP. Jej poprzednikiem na stanowisku szefa Teatru Telewizji był zmarły w zeszłym roku Paweł Konic.