Poznań. Konkurs Metafory Rzeczywistości zbliża się do finału
Spośród 159 tekstów, które napłynęły na konkurs Metafory Rzeczywistości, jury wybrało trzy dramaty. Autorami są trzej mężczyźni.
Jury VIII edycji konkursu poświęconego polskiej dramaturgii Metafory Rzeczywistości 2015 w składzie: prof. dr hab. Przemysław Czapliński (literaturoznawca), Łukasz Drewniak (krytyk teatralny), Paweł Szkotak (reżyser, ówczesny dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Polskiego w Poznaniu) zakwalifikowało do finału konkursu trzy dramaty: "POSYPKA (nie przejdziemy do historii)" Tomasza Walesiaka, "Ścielę wieczne łoże" Marka Otwinowskiego i "Zapalam świecę, nasłuchuję" Marka Branda.
Spośród nich podczas finałowych prezentacji jury wybierze zwycięzcę. Swoje nagrody przyznają również dziennikarze i publiczność.
5 września, o godzinie 18 na Dużej Scenie zobaczymy "Zapalam, świecę, nasłuchuję" Marka Branda (opieka reżyserska Krzysztof Rekowski) a o godzinie 19.30 w Malarni "Ścielę wieczne łoże" Marka Otwinowskiego (opieka reżyserska Iwo Vedral). 6 września, o godzinie 18 w Malarni wystawiona zostanie "POSYPKA (nie przejdziemy do historii)" Tomasza Walesiaka (opieka reżyserska Julia Mark).
- Wybraliśmy trzy bardzo różne dramaty zarówno pod względem treści jak i form - powiedział Paweł Szkotak.- Wszystkie mają jedną cechę wspólną, opowiadają pewną historię. Nagradzając trzech mężczyzn, nie wiedzieliśmy o tym. Bywały lata, że w finale znajdowały się tylko kobiety. Tym razem widzimy Polskę oglądaną z męskiego punktu widzenia.
W tym tygodniu reżyserzy współpracując z autorami, przygotowują wspólnie z aktorami czytania performatywne. Jury wyróżniło następujące teksty: "Cisza" autorstwa Piotra Domalewskiego, "Element żywy" Anny Skwierzyńskiej, "Pętla" Marcina Włodarskiego.
Marcin Kowalski, nowy dyrektor Teatru Polskiego, nie złożył deklaracji, że nagrodzony tekst zostanie zrealizowany na scenie, jak to było w poprzednich edycjach. konkursu dramaturgicznego.
