Artykuły

Olsztyn. Premiera "Milczenia" w Teatrze im. Jaracza

Przemoc to problem, który dotyka wszystkich, bez względu na płeć, wykształcenie i zamożność - przekonują twórcy spektaklu "Milczenie" w Teatrze im. Jaracza. Premiera w sobotę [21 stycznia].

W sobotę w Teatrze im. Stefana Jaracza premiera sztuki Shelagh Stephenson "Milczenie" w reż. Julii Wernio [na zdjęciu]. Spektakl opowiada o przemocy, której ofiary stają się oprawcami. Maltretowane żona i córki zabijają swojego prześladowcę - głowę rodziny. - Tekst poszukuje momentu, w którym wydarza się zło - opowiada Julia Wernio, reżyser. - Sztuka próbuje znaleźć światło i wyjście ze świata kata, ale nie daje odpowiedzi, jak to zrobić. Wszystkie próby są przebijaniem się przez milczenie ofiar i świadków. Pracując z zespołem, dokonywaliśmy wewnętrznych ekshibicjonizmów.

Relacje o przemocy widzimy w mediach co dzień. - Sztuka pokazuje, że żyjemy w złudzeniu, iż świat nie wydobędzie z nas zła, a w każdej chwili możemy stać się ofiarami lub sprawcami zła - dodaje Wernio.

"Milczenie" zdaniem reżyserki nie pełni funkcji socjologicznej ani interwencyjnej. - Najważniejsza jest funkcja artystyczna, sztuka dotyka widza i przy okazji zbliża do drugiego człowieka, pozwala przerwać milczenie i usłyszeć.

Milena Gauer, aktorka, ocenia próby do "Milczenia" jako wyjątkowo ciekawe. - Sięgamy po emocje, bez wyszukanych kostiumów, dekoracji i makijażu. Najpierw aktora musi serce zaboleć, by potem poruszył widza. To, co pokazujemy, to nie jest patologiczna rodzina, która nas nie dotyczy. Taki los może spotkać każdego.

Organizatorzy wczorajszej konferencji prasowej w teatrze zaprosili na nią przedstawicieli Wojewódzkiej Komendy Policji i Miejskiego Zespołu Profilaktyki i Terapii Uzależnień. - Łączy nas ten sam problem: przemoc w rodzinie - mówi Izabela Makowska z punktu interwencji kryzysowej przy MZPiTU. - Wydaje mi się, że ta sztuka może ludzi poruszyć, obudzić czujność sąsiadów i pokrzywdzonych. Ważne jest mówienie o problemie, nie tylko w rodzinach biednych, gdzie rodzice są bezrobotni. Przemoc zdarza się wszędzie.

***

Policja na ewentualne zarzuty

Filip Onichimowski: Z jednej strony mówią Państwo, że nie chcą, by sztuka "Milczenie" została odebrana jako spektakl czysto interwencyjny, z drugiej zapraszają na konferencję prasową przedstawicieli policji i MZPiTU. Czy w ten sposób nie sugerują Państwo konkretnej interpretacji?

Julia Wernio, reżyserka spektaklu: Oczywiście, że "Milczenie" nie powinno być rozpatrywane jako tylko i wyłącznie interwencja. To sztuka, która przede wszystkim powinna widza poruszyć, zakłuć i zaboleć. Obecność na konferencji tych państwa i posiadane przez nich statystyki o przemocy w rodzinie miały w zamyśle organizatorów konferencji jedynie posłużyć jako przeciwwaga dla ewentualnych zarzutów i pytań o aktualność i związki tego angielskiego dramatu z naszą rzeczywistością.

Nawiązując do tej kwestii, czy realizując "Milczenie", nie miała Pani pokusy, żeby tę sztukę zlokalizować w polskiej przestrzeni?

- Nie ma takiej potrzeby. Ta sztuka i zarysowane w niej problemy funkcjonują w przestrzeni uniwersalnej i to, że bohaterowie noszą angielskie imiona, nie powinno w żaden sposób wpłynąć negatywnie na jej odbiór. Co więcej, "Milczenie" w swojej oryginalnej wersji może przełamywać funkcjonujące w umysłach stereotypy, takie jak ten, że Anglicy to naród bardziej kulturalny niż na przykład nasz i że u nich do takich sytuacji nie dochodzi. Czy też, że problem przemocy w rodzinie dotyczy tylko dołów społecznych. To przecież nieprawda.

Skąd zainteresowanie Teatru Jaracza akurat taką tematyką? Czy miały na to wpływ np. zeszłoroczna nagroda NIKE dla "Gnoju" Wojciecha Kuczoka, czy też ostatni szum medialny wokół książki Vedrany Rudan "Miłość od ostatniego wejrzenia", które traktują o podobnej tematyce?

- To nie tak. Po prostu uważam, że współczesny teatr musi podjąć próbę stworzenia współczesnej tragedii, dotykającej problemów naszej rzeczywistości. Żeby spełniać swoją rolę, nie może wciąż bazować na tragedii antycznej, tylko dotykać tu i teraz. W tym ujęciu "Milczenie" jest właśnie takim spektaklem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji