Artykuły

Aktor i reżyser teatralny i filmowy, absolwent Wydziału Aktorskiego PWST w Warszawie i Wydziału Reżyserii Dramatu Norbert Rakowski został nowym dyrektorem Teatru im. Jana Kochanowskiego. Pracę zacznie m.in. od analizy finansowej placówki, którą pokieruje.

Rakowski akt powołania na stanowisko odebrał w środę. - Mam nadzieję, że (opolski teatr) będzie miejscem spotkań i budowania pewnej wspólnoty kulturalno-społecznej w mieście. Chciałbym, by było to miejsce bardzo aktywne i funkcjonujące nie tylko w czasie spektakli, do którego każdy będzie chciał przyjść i będzie czuł się tu dobrze - mówił.

Podczas środowego spotkania z zespołem zapewnił, że z każdym zechce się w najbliższym czasie spotkać osobno. - Dla mnie to też jest nowa sytuacja (...). Będę pierwszy raz dyrektorem - dodał, tłumacząc, że od ponad 20 lat pracował w różnych teatrach w Polsce i nie tylko, w związku z czym "wie jaki to ciężki kawałek chleba".

- Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie fajna, choć wszyscy wiemy że pierwszy jej rok nie będzie lekki - zaznaczył Rakowski, nawiązując do trudnej sytuacji finansowej Teatru im. Jana Kochanowskiego.

Obchodzący 40-lecie opolski teatr wskutek m.in. spadających wpływów z podatku CIT znalazł się w złej sytuacji finansowej, gdy na działalność w tym roku dostał o ok. 1 mln zł mniej tzw. dotacji podmiotowej z budżetu regionu, niż w ub. roku.

Obecny na środowej konferencji członek zarządu woj. opolskiego Grzegorz Sawicki powiedział, że w kontrakcie nowego dyrektora zapisano, iż dotacja na opolski teatr na następne lata nie będzie mniejsza niż tegoroczna, która wynosi 4,6 mln zł. Sawicki dodał jednak, że przy rozpoczętych już pracach nad przyszłorocznym budżetem zarząd województwa "będzie rozmawiać o zwiększeniu budżetu jednostek kultury".

Nowy dyrektor teatru zapewnił, że na początek na pewno będzie analizował dokumenty, zastanawiał nad restrukturyzacją i planami. - Moim zadaniem jest to, żeby ten pierwszy rok (urzędowania - PAP) poświęcić na zaplanowanie wszystkiego tak, by najbliższe lata (...) były już czasem (...) normalnie funkcjonującego miejsca pracy - mówił.

Zapewnił, że będzie szukać wsparcia finansowego zarówno w urzędzie marszałkowskim, urzędzie miasta, ale też w sektorze prywatnym. Pytany o pomysły artystyczne mówił, że jego plan jest "bardziej planem profilu teatru". - Ten profil polega na tym, (...) żeby znaleźć właściwy balans w repertuarze pomiędzy teatrem problemowym, artystycznym, rozrywkowym i edukacyjnym - wyjaśnił.

Dopowiedział, że balans ma też dotyczyć takiego komponowania artystycznych wydarzeń, by były one dostosowane do sytuacji finansowej jednostki. "Nie myślę o tym, żeby robić wielkie inscenizacje, które nie przynoszą dochodów. Balans pomiędzy rozrywkowym, edukacyjnym, problemowym, artystycznym teatrem polega na tym, że muszą być przedstawienia, które na siebie zarabiają. Co nie znaczy, że są tanią rozrywką" - ocenił.

Dodał, że w jego ocenie opcją wartą wykorzystania są koprodukcje, które obniżają koszty produkcji spektaklu; wydłużają czas eksploatacji przedstawień, bo grane są one co najmniej w dwóch miastach i dają "nową iskrę i energię zespołowi". Zapowiedział, że opolski teatr będzie sięgać do klasycznych tekstów, ale też do tekstów współczesnych, które jeszcze "nie ujrzały światła dziennego" oraz takich, które będą pisane na zamówienie.

Sawicki poinformował, że kontrakt Rakowskiego został podpisany na 3 lata i 11 miesięcy. Dodał, że zostanie też powołany zastępca dyrektora opolskiego teatru ds. technicznych. Zaznaczył, że taka osoba będzie potrzebna m.in. w związku z planowaną modernizacją budynku teatru, na którą przewidziana została kwota ok. 40 mln zł.

Rakowski wybrany został w konkursie, na który wpłynęło w sumie 16 zgłoszeń. Nowy dyrektor opolskiego teatru to aktor, reżyser teatralny i filmowy. Ukończył Wydział Aktorski PWST w Warszawie w 1994 r. oraz Wydziału Reżyserii Dramatu warszawskiej Akademii Teatralnej (2000r.). Przez wiele lat pracował jako aktor w Teatrze Współczesnym w Warszawie. Ma w swoim dorobku występy w Teatrze TV i w filmach. W roku 2000 zadebiutował jako reżyser dramatyczny w warszawskim Teatrze Studio, wcześniej był m.in. asystentem Krystiana Lupy.