Artykuły

Toruń. Festiwal Teatrów Lalek na półmetku

Jeszcze siedem przedstawień obejrzą młodsi i starsi widzowie trwającego w Toruniu 22. Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Lalek "Spotkania". To półmetek konkursowych zmagań. Werdykt zapadnie w sobotę po południu.

Do konkursu jak dotąd stanęło sześć teatrów. Można też było wziąć udział w rozmaitych imprezach towarzyszących, na przykład w zabawach logopedycznych, którymi poprzedzano spektakle dla dzieci.

Były zachwyty. Konkursowe zmagania tegorocznych "Spotkań" rozpoczęły się ładnym plastycznie spektaklem "Szczurołap" [na zdjęciu], wyreżyserowanym w Śląskim Teatrze Lalek w Katowicach przez jednego z mistrzów polskiej sceny lalkowej, Janusza Ryl-Krystianowskiego (scenografia Julia Skuratowa). Historia miasta, które walczy z plagą białych szczurów, zawiera wątek... kryminalny, dużo poezji i pytania bez jednoznacznych odpowiedzi.

Jesteśmy całym sercem po stronie szczurów, ściganych przez bezwzględnych ludzi burmistrza? Ale szczury też nie są niewiniątkami - chcą odebrać ludziom miasto. W pamięć zapadają wyłaniające się z mroku kolejne sceny-obrazy, utrzymane w kilku stonowanych barwach i takież lalki z błyszczącymi inkrustacjami.

Biologia z poezją

Piękną wizualnie lekcję... biologii dali dzieciom Włosi z teatru TPO, którzy wygrali toruński festiwal w zeszłym roku. Cykl rozwoju motyla pokazali tańcem i interaktywnymi projekcjami. Do udziału zaprosili najmłodszych widzów. Dzieci podjęły grę, skacząc po liściach i uciekając przed gąsienicami z projektora.

Dorosłym, do których adresowany jest wieczorny nurt przedstawień, mogła się podobać "Jaśniepanienka" według tekstu Niny Sadur wyreżyserowana w Białostockim Teatrze Lalek przez Olega Żiugżdę z Białorusi. Opowieść z ukraińskich stepów szczerze bawi, by za chwilę skłonić do zastanowienia nad tajemnicą śmierci. Pewny siebie student z Kijowa trafia do chaty w kozackim chutorze. Przyłącza się do biesiady i rozważań o tym, czy cuda istnieją. Kolejne godziny i dni przynoszą odpowiedź.

Trzy Alicje i Małgorzata

Czy dzisiejsze spektakle okażą się równie ciekawe? Rozpoczną o godz. 10 gospodarze festiwalu, "Baj Pomorski", pozakonkursowym pokazem "Legend toruńskich" według scenariusza i w reżyserii Ireneusza Maciejewskiego. W południe ocenie jury podda się teatr De Stilte z Bredy w Holandii. "Alicja" inspirowana słynną książką Lewisa Carrolla od pierwowzoru odbiega. Tu występują... trzy Alicje. O godz. 19 Teatro Tatro z Nitry w Słowacji pokaże "Mistrza i Małgorzatę" według arcydzieła Bułhakowa w reżyserii Ondreja Spisaka. Przedstawienie odbędzie się w cyrkowym namiocie na nadwiślańskich błoniach.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji