Artykuły

Dusza na dnie

Operowy "Wozzeck" Warlikowskiego - skrzypiące drzwi do tajemnicy

Najpierw Georg Buchner, potem Alban Berg opowiedzieli w teatrze i operze tę samą historię, która zresztą zdarzyła się naprawdę: w prowincjonalnym garnizonowym miasteczku oszalały z zazdrości wojskowy fryzjer Woyzeck (u Berga Wozzeck) zabił swoją kochankę. Sztukę Buechnera gra się w teatrze drapieżniej, szybciej i bardziej histerycznie niż utwór Berga w operze. Muzyka przynosi niepokój, ujawnia dysonanse, słychać w niej skrzypienie drzwi do tajemnicy. W teatrze te drzwi zwykle się wyważa i wpada do pokoju pełnego mroku i pogardy.

ZE ŚCIŚNIĘTYM GARDŁEM

Krytykom muzycznym najnowsza premiera Opery Narodowej wielce przypadła do gustu. Jeśli jednak na dzieło Warlikowskiego patrzeć jak na teatr, pozostaje uczucie niedosytu. Twórca "Kruma" oferuje nam obrazy i ornamenty charakterystyczne dla jego przedstawień, ale nic poza tym. Reżyseruje ze ściśniętym gardłem, skrępowany, jakby dla świętego spokoju zatrzymując się tam, gdzie w teatrze poszedłby dalej. Nie chodzi o powstrzymanie się przed obscenami, ale na przykład o akceptację konwencji, która każe przerwać spektakl oklaskami dla dyrygenta i ukłonami orkiestry. Poza Matteo de Montim (Wozzeck) Warlikowski nie zmusza operowych aktorów do niczego. Pozwala na śpiew w pozycji frontalnej do widza, przymyka oczy na słabe aktorstwo Doktora, Kapitana, a zwłaszcza Tamburmajora. Nie zbudował też żadnego spójnego świata scenicznego.

KOSZULA MĘSKOŚCI

Jest za to niebagatelny atut interpretacyjny. Warlikowski nie chce pokazywać tego, co w operowych i teatralnych realizacjach "Wozzecka" oczywiste: wizji szaleństwa, nędzy ludzkiej egzystencji, zbrodni. Przedziera się przez libretto, żeby odpowiedzieć na parę kluczowych dla sensu tej historii pytań. Kto w nas zabija - mężczyzna czy człowiek? Kto zdradza - kobieta czy człowiek? I kto - czy raczej co - w nas wtedy umiera?

Męskość w świecie tak zobaczonym przez i Warlikowskiego jest czymś, co nakładamy na siebie jak koszulę bądź spodnie. Można zastosować kamuflaż jak jeden z rzemieślników w gospodzie (Łukasz Rosiak) śpiewający w przebraniu drag queen pieśń o tym, czym jest człowiek. Strój przywdziany niezgodnie z naturą odkrywa prawdziwą naturę. I czym jest wtedy człowieczeństwo? Nagą skórą czy ciałem odartym z niej do mięsa? W kluczowej dla warszawskiej inscenizacji scenie kończącej pierwszy akt Doktor świeci latarką w gardło Wozzecka, udręczonego królika doświadczalnego. Zagląda mu w kiszki, na ich dnie szuka duszy jak łupinki, ogryzka, farfocla ciemności. Nie tylko on chce ją znaleźć, dowiedzieć się, kim jesteśmy.

TRENOWANIE, PODGLĄDANIE

Zanim jeszcze zacznie się spektakl, na scenie tańczą dzieci - małe Wozzecki i Marie, i Tamburmajory i Margarety. Landrynkowe sukienki z falbanami, doczepione baczki, obcasiki i spodnie w kant. Gdyby nie pomniejszona skala roztańczonych par, można by się pomylić. Dzieci naśladujące dorosłych imitują krok i gesty zawodowych tancerzy. Wykonują je bez zrozumienia, ale z determinacją, że tak trzeba. Z podobną intencją mały synek Wozzecka i Marii mierzy przed lustrem rudą

damską perukę. Dziewczynka z popularnego już plakatu do spektaklu, jedna z małych aktorek przedstawienia wymalowana jak Barbie, stoi obok chłopczyka równolatka. Oboje udają dorosłych, ale tylko ona ma już oczy

dojrzałej kobiety.

"Twoja matka nie żyje, chodźmy popatrzeć" - mówią do siebie w finale.

Trenowanie, podglądanie, uczenie się dorosłości, a co za tym idzie - męskości i kobiecości, jest tu przesiąknięte fatalizmem. Podczas samobójczej arii Wozzecka jego syn wyjmuje z anatomicznego modelu ludzkiego ciała wątrobę, serce, płuca i rozkłada na podłodze. Uczy się, gdzie szukać duszy. I może się zdarzyć, że za jakieś 20 lat, po zaszlachtowaniu swojej własnej Marii, on również niczego nie znajdzie.

Opera Berga zamiera, urywa się nagle w połowie nuty, jakby możliwy był powrót do dźwięków z początku. Na miejscu Warlikowskiego grałbym ją każdego wieczoru jeszcze raz. I jeszcze. Póki wszyscy nie padną. I wtedy będzie to prawdziwy "Wozzeck".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji