Kielce. Dziś komedia romantyczna u Żeromskiego
Teatr i przyjaciele Piotra Szczerskiego, byłego dyrektora teatru, wypełniają jego testament świętując 40-lecie jego pracy. Dzisiaj o godzinie 19 w teatrze kolejny spektakl wyreżyserowany przez Szczerskiego "Mężczyzna wart zachodu".
Nim odszedł zaplanował wydanie książki, pokaz wyreżyserowanych przez siebie sztuk. W poniedziałkowy wieczór spotkali się ci, którzy ten testament realizują. Z Krakowa przyjechała mama Piotra, Jadwiga Szczerska.
Obchody 40-lecia pracy Piotra Szczerskiego rozpoczęły się tydzień wcześniej wystawą i jednoaktówką Becketta pokazaną na kieleckim Rynku. Na drugiej części wystawy w foyer teatru jest jeszcze więcej informacji o pracy dyrektorskiej i reżyserskiej.
Bardzo wiele informacji jest także w książce "Z butami do nieba. Piotra Szczerskiego Teatr życia i śmierci (1953-2015)", którą sam autor nazywa osobistym esejem o Piotrze Szczerskim.
- Napisanie wywiadu rzeki zaproponowałem Piotrowi ponad rok temu - wyjaśniał Marek Mikos. - Wyraził zgodę, ale nie mogliśmy się spotkać. Kiedy okazało się, że z powodu choroby Piotra nie damy rady tego zrobić, Piotr poprosił, bym napisał sam. Są to moje osobiste spostrzeżenia, a także wspomnienia. Wyjaśniam skąd wzięła się słabość Piotra do Becketta, Mrożka, Levina, mówię o samym Piotrze. Był postacią bardzo kolorową i to chciałem przekazać czytelnikom.
Fragmenty książki przeczytali aktorzy, a potem rozpoczęła się rozmowa z publicznością i wspomnienia. Andrzej Kozieja opowiedział, jak umawiał się z Piotrem na studencką premierę "Kordiana", ostatniego spektaklu, który wyreżyserował. - Piotr zaproponował, by było to 28 maja, potem zadzwonił, że jednak lepszy będzie weekend majowy. Nie był to najlepszy pomysł, ale trudno. Premiera się udała, a Piotr umarł 28 maja.
Fakt, że dożył do tego dnia Marek Mikos nazwał cudem. - Jeśli w przypadku Piotra można mówić o cudach. - W lutym lekarze dali mu kilka tygodni życia, potem były kolejne progi, niezwykła mobilizacja, by dotrwać do premiery "Kordiana" - opowiadał.
Dzisiaj o godzinie 19 w teatrze kolejny spektakl wyreżyserowany przez Szczerskiego "Mężczyzna wart zachodu" [na zdjęciu], bilet 15 zł. W sobotę o 12 spotkanie - podsumowanie drogi twórczej Szczerskiego.
