Artykuły

Katowice. "Ożenek" w Teatrze Śląskim od piątku

Piątkowa premiera "Ożenku" w Teatrze Śląskim w Katowicach może być jednym z najgłośniejszych wydarzeń artystycznych w tym sezonie na Górnym Śląsku. Spektakl reżyseruje znany w świecie rosyjski dramatopisarz i reżyser Nikołaj Kolada.

Gogol według nowego tłumaczenia

Wszystko można napisać i powiedzieć o Rosjanach, ale nie to, że mają kiepską literaturę. O renomę i powodzenie tej kulturalnej działki w skali całego świata zadbał między innymi Nikołaj Gogol, rosyjski pisarz ukraińskiego pochodzenia, który do historii przeszedł jako autor komedii obyczajowych i utworów opisujących życie "zwyczajnych ludzi".

Taki właśnie jest jego "Ożenek" - komediodramat, który dziś będzie miał premierę na deskach Teatru Śląskiego w Katowicach w nowym, nieco uwspółcześnionym tłumaczeniu Agnieszki Lubomiry Piotrowskiej, znakomitej tłumaczki literatury rosyjskiej.

Satyra na stosunki społeczne i małżeńskie

"Ożenek" Gogola jest słodko-gorzki. Dla tych, którzy z dystansem umieją patrzeć na siebie i innych, może być wyborną komedią, podczas której uśmieją się do rozpuku, zaś dla innych - smutną konstatacją na temat ludzkiego życia, które zawsze jest nie takie, jakie byśmy chcieli, żeby było. Początkowo ta tragifarsa o nieudanym zamążpójściu w zamierzeniu Gogola miała być opowieścią o wysokim rangą urzędniku, który niemal popadł w szaleństwo, ponieważ tak bardzo pragnął uznania swojego środowiska.

Niemniej, w czasach wszechobecnej cenzury, która wówczas, czyli w I połowie XIX stulecia panowała w carskiej Rosji, taki zabieg literacki był niemożliwy. Autor postanowił więc opowiedzieć o swoim bohaterze w nieco inny sposób. Zamiast wprost zakpić ze społecznych konwenansów, które sprawiają, że ludzie żyją w nieustannym kłamstwie, ukrył ostrze satyry pod powłoką komedii obyczajowej.

Z kogo się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie!

Bohaterem "Ożenku" jest więc urzędnik państwowy Podkolesin, który zamierza znaleźć sobie małżonkę, ponieważ - jak mu się wydaje - we dwoje raźniej żyć. No i ludzie bardziej człowieka poważają, jak ów posiada żonę. W podjęciu decyzji wspiera go przyjaciel Koczkariow, od lat będący związany małżeńskim węzłem. Ba, chce go wyswatać już, natychmiast.

Z pomocą przychodzi swatka Fiokła, która zachęca obu panów do złożenia wizyty w domu potencjalnej panny młodej - niemłodej już jak na tamte czasy Agafii. Wydaje się, że już nic nie stanie Podkolesinowi na drodze do szczęścia. A jednak - prócz kilku podstarzałych kandydatów największym przeciwnikiem zestresowanego urzędnika będzie jego własne alter ego.

Pierwsze wystawienie "Ożenku" Gogola w Rosji kilka lat po wydaniu sztuki spotkało się z wielką niechęcią ze strony publiczności i wróżbami niepowodzenia od krytyków. Podobno sam car Mikołaj I opuścił teatr zaledwie po obejrzeniu kilku scen. Jak widać, widzowie połapali się, że ich codzienne życie, przekonania i przyzwyczajenia są poddane przez autora ironicznej rewizji, z której nie bardzo chciało im się śmiać, bo przecież śmialiby się z samych siebie.

Kolada - reżyser spod Uralu

Katowicki "Ożenek" reżyseruje nie kto inny, jak również Rosjanin. To Nikołaj Kolada, obecnie jeden z najpopularniejszych reżyserów i dramaturgów rosyjskich, właściciel prywatnego teatru w Jekaterynburgu na Uralu, wykładowca w Jekaterynburskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej na wydziale dramaturgii. Kto interesuje się teatrem współczesnym, ten wie, że Kolada od kilkunastu lat jest na topie, jeżeli chodzi o częstotliwość wystawiania własnych sztuk na światowych scenach.

A ma tych tekstów dla teatru w swoim dorobku ponad 120! Na pytanie, jak mu się to udaje, odpowiada, że pisanie to czynność jak każda inna, zaś inspiracje do tworzenia znajduje właściwie wszędzie. Najchętniej pisze o ludziach i ich emocjach, bo to właśnie jest w człowieku niezmienne. I za to też uwielbia swojego imiennika, który dobrze wiedział, jak w uniwersalny sposób przedstawiać nasze namiętności.

Kolorowo i śpiewająco

Pełen przepychu inscenizacyjnego, energetyczny, kolorowy, głośny, roztańczony i rozśpiewany - taki będzie "Ożenek" według Kolady. Twórca na potrzeby katowickiej premiery przywiózł ze sobą kilka walizek z rekwizytami i elementami kostiumów, w które zaopatrzyć się można tylko na rosyjskich targowiskach.

W rolach głównych zobaczymy Grażynę Bułkę jako Agafię i dawno nieobsadzanego w rolach pierwszoplanowych Marka Rachonia jako Podkolesina. Choć trudno ich oraz partnerujących im aktorów rozpoznać spod przerysowanego, mocnego makijażu oraz kolejnych warstw ludowych kostiumów!

Co powstanie z owej mieszaniny tradycji i nowoczesności? Będzie hit? Przekonamy się już wkrótce. Premiera spektaklu "Ożenek" w piątek 23 października o godz. 19. Kolejne spektakle 24 i 25 października. Bilety: 25-60 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji