Artykuły

Katowice. Dziś premiera "Ożenku" w Śląskim

23 października o godz. 19.00 w Teatrze Śląskim odbędzie się premiera "Ożenku" Nikołaja Gogola w reż. Nikołaja Kolady.

Nikołaj Kolada, jeden z najlepszych reżyserów europejskich pokaże efekt pracy z Teatrem Śl.

Pewnemu urzędnikowi w poszukiwaniu żony postanawia pomóc przebojowy przyjaciel. Do panny na wydaniu przychodzi swatka, która postanawia znaleźć dla niej odpowiedniego kandydata na męża. Czterech nie najmłodszych mężczyzn szuka okazji do zaślubin. Co ich wszystkich łączy? Czy uda im się odnaleźć to, czego szukają? A przede wszystkim - jakie są prawdziwe cele ich działań?

Jeden z najgłośniejszych współczesnych reżyserów i jeden z największych rosyjskich klasyków spotykają się na Dużej Scenie Teatru Śląskiego. Nikołaj Kolada, Nikołaj Gogol i nowa adaptacja kultowego "Ożenku" w uwspółcześnionym tłumaczeniu Agnieszki Lubomiry Piotrowskiej.

W głównych rolach występują Marek Rachoń (Podkolesin) i Grażyna Bułka (Agafia Tichonowna). Co wyjdzie z tej mieszanki? Jaką opowieść o współczesnym świecie zobaczymy? Czy odnajdziemy samych siebie w portretach Rosjan, w myśl gogolowskiej zasady: "Z czego się śmiejecie? Sami z siebie się śmiejecie". Szczęśliwcy będą mogli się przekonać już dzisiaj o godz. 19.00, kiedy w Teatrze Śląskim rozpocznie się uroczysta premiera spektaklu.

- Kciuki zawsze się przydają, ale myślę, ze tutaj nie trzeba ich trzymać, bo Nikołaj Kolada jest jednym z najwybitniejszych reżyserów europejskich ostatnich lat - mówi Robert Talarczyk, dyrektor Teatru Śląskiego. - Mam nadzieję, że jest to początek naszej dalszej współpracy - dodaje.

Dla Nikołaja praca w katowickim teatrze była intensywna, ale zarazem przyjemna. - Jestem bardzo zadowolony, spotkałem tutaj fantastyczny zespół aktorski i świetny zespół techniczny - zachwala Nikołaj Kolada. Nad scenografią reżyser pracował z Anna Tomczyńską. Twórcy zdradzili, że część scenografii była ręcznie wyplatana i haftowana. - Chciałam przybliżyć nasze wyobrażenie połączone z rosyjskim folklorem - opowiada Anna Tomczyńską.

Prace nad "Ożenkiem" trwały w sumie pięć tygodni. Niektórzy żałowali, że to już finał. - Rzadko się zdarza, żeby aktor mógł się "unosić" nad rolą którą gra. Nikołaj Kolada dodaje nam skrzydeł - mówi Marek Rachoń. - Ja dodam jeszcze, że rzadko się zdarza, by na scenie móc zagrać wszystko. A tak było teraz - podkreśla Grażyna Bułka. - Nie czuje się ograniczeń. To jest ogromna przyjemność pracy takim sposobem, do jakiego przekonał nas Kola. Po dwóch próbach uwierzyłam w stu procentach i powiedziałam niech mnie niesie ta fala Koli. Ja płynę razem z nią - podsumowuje Grażyna Bułka.

Poza dzisiejszą premierą, spektakl "Ożenek" na deskach Teatru Śląskiego będzie prezentowany m.in. w sobotę, i niedzielę (24-25 października). Oba o godzinie 19.00. Kolejne spektakle szykują się od 4 listopada.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji