Artykuły

Małgorzata Potocka: Rewia to przede wszystkim wielkie show

- "Rewią Forever" pokazuję widzom, czym jest tak naprawdę rewia. To rytm, dynamika, znakomity taniec, piękna piosenka, wspaniałe kostiumy. To widowisko, którego utwory się zna, które się wspaniale ogląda, przy których się bawi - mówi Małgorzata Potocka, tancerka i założycielka warszawskiego Teatru Sabat.

Cofnijmy się w czasie do roku 1985. Występowała pani na statku "Achille Lauro", który został uprowadzony przez palestyńskich terrorystów. Wtedy postanowiła pani, że jeśli przeżyje, stworzy w Polsce pierwszą po wojnie scenę rewiową. W 1994 roku zaczął działać Klub Tango, prestiżowe miejsce w Warszawie. Jaka była ta rewiowa scena w nieco siermiężnej jeszcze rzeczywistości po czasach PRL-u?

- To była scena rewiowa połączona z dyskoteką. Faktycznie, był to wielki szok dla ówczesnej Warszawy, ale kolejki, żeby się dostać do Klubu, ustawiały się aż do ulicy Nowy Świat. Zbudowałam tam wysuwaną scenę. Na niej odbywały się spektakle, a kiedy się chowała, rozpoczynało się szaleństwo dyskotekowe. Czyli taneczne szaleństwo nie tylko do oglądania, ale i przeżywania...

- Tak. Zresztą dziś w Sabacie, który już nie jest sceną, ale prawdziwym teatrem, też zabawa trwa do białego rana. Nasi goście podkreślają, że to wyjątkowe miejsce w kraju.

W Koszalinie zobaczymy "Rewię Forever" i...

- ...i muszę wtrącić, że bardzo cieszę się na ten przyjazd. W Koszalinie nie byłam od dawna. Ostatni raz podczas koncertów, kiedy sama jeszcze tańczyłam w Sabacie.

A teraz przyjeżdża pani z przesłaniem - rewia na zawsze.

- Rewia to przede wszystkim jest wielkie show, wielkie widowisko. Jej idea żyje od ponad stu lat. W Polsce zaczęła się w czasach przedwojennych, kiedy Hanna Ordonówna występowała w swoich słynnych piórach. Kiedy śpiewała "Miłość ci wszystko wybaczy", panowie szaleli, przysyłali jej brylanty w bukietach kwiatów. Tak się zaczęło, ale rewia trwa do dzisiejszego dnia. Wystarczy spojrzeć na spektakle Madonny, Beyonce, wielu współczesnych gwiazd. To właśnie rewie. "Rewią Forever" pokazuję widzom, czym jest tak naprawdę rewia. To rytm, dynamika, znakomity taniec, piękna piosenka, wspaniałe kostiumy. To widowisko, którego utwory się zna, które się wspaniale ogląda, przy których się bawi. A skoro się bawi - to... rewia na zawsze! Technicznie to gigantyczne przedsięwzięcie.

Setki kostiumów, scenografia, dziesiątki prób. Jak długo trwało przygotowanie "Rewii Forever"?

- Próby trwały pół roku. Scenariusz miałam w głowie rok wcześniej. Zresztą, ja zawsze wybiegam trochę do przodu. Kiedy robię premierę, to wiem już, jaki będzie mój następny spektakl (śmiech). Staram się, żeby każdy spektakl cechował profesjonalizm. Na scenie występują profesjonalne tancerki po szkołach baletowych, piękne, długonogie. Występują też znakomici wokaliści. Kostiumów faktycznie jest mnóstwo

- ale inaczej nie może być. To rewia - to musi być wielkie, kolorowe, dynamiczne widowisko.

Podczas którego porozumiewa się pani z widzem językiem tańca. Tańca, który Polacy pokochali goręcej przy okazji programów telewizyjnych, poświęconych jemu właśnie. Czy ich popularność przełożyła się na liczbę widzów w pani teatrze?

- Muszę się pochwalić, że frekwencja w Teatrze Sabat zawsze była duża (śmiech). Bardzo cieszę się, że Polska się roztańczyła, bo taniec to właśnie swoisty język, to początek flirtu, początek miłości. On rozładowuje stres, którego dziś mamy zbyt dużo. Naprawdę, kiedy jesteśmy bardzo wkurzeni, trzeba iść potańczyć. Wtedy przechodzi! Język tańca jest fantastyczny. Możemy okazać uczucie, okazać emocje. To fantastyczny kierunek dla Polaków, którzy bywają... trudni do zabawy. Taniec to wspaniała terapia, droga do tego, by być lepszym, szczęśliwszym i częściej uśmiechniętym.

Termin, bilety

"Rewia Forever" rozpocznie się 29 listopada (niedziela) o godzinie 18 w hali widowiskowo-sportowej przy ul. Śniadeckich w Koszalinie. W przedstawieniu bierze udział cały ponad trzydziestoosobowy zespół Teatru Sabat. Autorką scenariusza i choreografii, projektantką kostiumów i reżyserem całości jest Małgorzata Potocka - założycielka i dyrektor Teatru Sabat. Bilety w cenie od 35 do 110 zł do nabycia w kasach hali (tel.94343 6143) i na: bilety.hala.koszalin.pl.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji