Artykuły

Wyjść w świat z zespołem Downa

Każda matka ma pozytywnego "schiza" na punkcie dziecka. Yotam wymaga jeszcze więcej uwagi: jest chory

Zula Carmel, 36-letnia, nie śpi. Czuwa przy swoim synku, Yotamie. Chłopiec rano pier­wszy raz w swoim sześcioletnim ży­ciu pójdzie do szkoły. Ale będzie to szkoła specjalna - Yotam ma zespół Downa.

- Kiedy zostajesz szczęśliwym po­siadaczem potomstwa, przewartościowujesz cały swój świat - opo­wiada Jolanta Jackowska-Czop, która wcieli się w Zulę. - Zula niby wszystko przygotowała, wyposaży­ła Yotama w wiedzę na temat świa­ta. Ale wciąż rozmyśla nad tym, jak zareaguje ten świat na to dziecko i jak to dziecko zareaguje na ten świat - tłumaczy bezsenność swojej bohaterki.

Zula jest sama. Mąż robi wszyst­ko, by być jak najdalej od proble­mu: pracuje albo biega. Teściowe obarczają Zulę winą za chorobę wnuka: przecież to ona go urodziła. Znajomi nie dostrzegają w Yotamie człowieka, tylko ciężar; winszują Zuli bohaterstwa, czym doprowa­dzają ją do pasji. - Zula nie wie, jak zwrócić uwagę świata na to, że Yo­tam także jest człowiekiem, a tylko wygląda inaczej. Że jak każda oso­ba czuje i, wbrew pozorom, myśli - dodaje aktorka.

Monodram autorstwa Navy Semel jest pokłosiem listopadowych Spotkań Teatrów Miast Partner­skich - powstał we współpracy z The Cameri Theatre w Tel Awi­wie. W przedstawieniu w reżyserii Karoliny Szymczyk-Majchrzak wy­korzystano muzykę łódzkiego zes­połu L.Stadt. Producentem została firma Arteriae.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji