Artykuły

Człowiek z ekranu

ZBYSZEK CYBULSKI urodził się w 1927 roku w Kniażach koło Śniatynia. Maturę zdawał w wieku 20 lat. Zanim zdecydował się zostać aktorem studiował na wydziale konsularnym Wyższej Szkoły Handlowej, a potem dziennikarstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Krakowską PWST ukończył w 1953 roku.

Początkowo trafił do Teatru Wybrzeże. Zadebiutował rolą Ferdynanda w "Intrydze i miłości". Potem był herszt anarchistów w "Tragedii optymistycznej". Potem został współzałożycielem legendarnego Bim Bomu.

Wielką karierę zaczął dzięki krótkiej rólce w "Pokoleniu" Wajdy, w którym pojawił się na kilka chwil jako Kostek - chłopak z Woli. Natychmiast porwano go do gry w "Trzech startach", "Końcu nocy", "Wrakach", "Ósmym dniu tygodnia". Potem był "Popiół i diament", który wykreował Cybulskiego na pierwszego gwiazdora polskiego kina. Młoda publiczność porównywała go do Jamesa Deana. "Pociąg", "Krzyż walecznych", "Jak być kochaną", "Zbrodniarz i panna", "Ich dzień powszedni", "Salto", "Kochać", "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Jutro Meksyk", "Jowita", "Giuseppe w Warszawie" to filmowe pasmo sukcesów.

Życie prywatne Cybulskiego podobne było do tego z ekranu. Znał wszystkich szatniarzy we wszystkich knajpach, kolejarzy z nocnych zajezdni, ludzi z marginesu. Rozsadzał ekran swoją osobowością. Każdej roli nadawał indywidualny styl. Niemal wszyscy reżyserzy uważali, że grał zbyt rzadko. Że nie został do końca wykorzystany. Któż. jednak mógł przypuszczać...?

Na przełomie grudnia i stycznia l966 na 1967 rok grał w "Zbrodniarz zostawia ślad" Scibora - Rylskiego. Ostatni raz stanął na planie 6 stycznia. 8 stycznia wbiegł na peron, jak zwykle spóźniony. Usiłował dogonić ruszający pociąg. Kiedy Jerzy Kawalerowicz kręcił "Pociąg", Cybulski osobiście wykonywał wszystkie skoki do ruszających wagonów i wychodził na bufory pędzącego składu. Tym razem szczęście się od niego odwróciło. Andrzej Wajda poświęcił mu swój film "Wszystko na sprzedaż". Do dziś aktor uważany jest za jednego z największych w historii naszego kina.

W sobotę, w Polsacie o 11,00 zobaczymy Zbyszka Cybulskiego w roli Alfonsa van Wordena w "Rękopisie znalezionym w Saragossie".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji