Artykuły

Powrót do antyku - piekło i niebo uczuć

Barbara Sass, która podjęła się reżyserii "Elektry" w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie wystawia sztukę w oparciu o kompilację tylko dwóch tekstów: Ajschylosa i Sofoklesa. Najświeższa wariacja na temat antycznej krwawej zemsty została napisana przez Macieja Wojtyszkę. - Staramy się zderzyć antyk z sytuacją współczesną, odrzucając tekst Eurypidesa - mówi reżyserka.

Premiera "Elektry" w Teatrze im. J. Słowackiego 3 lutego.

Elektra" opowiada o wstrząsającej historii rodu Atrydów, którą współczesny poeta grecki Nikos Chadzinikolau określa jako "tragedię dziejów duszy ludzkiej, piekło i niebo uczuć". Opowiedziana przez trzech autorów: Ajschylosa, Sofoklesa i Eurypidesa wymaga współcześnie coraz nowszych wersji, aby przekazać ponadczasowy komunikat, który w tragediach antycznych brzmiał: "wszystko co ma być, być musi".

Barbara Sass [na zdjęciu], która podjęła się reżyserii "Elektry" postanowiła wystawić sztukę w oparciu o kompilację tylko dwóch tekstów: Ajschylosa i Sofoklesa, odrzucając tekst Eurypidesa. - Nie chciałam pokazywać Elektry w wiejskiej chatce, na ludowo. Uważam, że najlepiej skonstruowana jest tragedia Sofoklesa. Dlatego nowa najświeższa wariacja na temat antycznej krwawej zemsty rodzeństwa: Elektry i Orestesa na mordercach ich ojca - matce i jej kochanku - została napisana przez Macieja Wojtyszkę w oparciu o "Elektrę" Sofoklesa i fragmenty trylogii Ajschylosa "Oresteja". - Staramy się zderzyć antyk z sytuacją współczesną. Maciej Wojtyszko pisząc specjalnie ten tekst pozostawił mu jednak melodykę antyczną. Zobaczymy, czy to się sprawdzi - powiedziała Sass.

Dyrektor Teatru - Krzysztof Orzechowski podkreślił, że tekst Wojtyszki, napisany frazą współczesnych ludzi nie jest żadną imitacją tekstu. - To próba artystycznego przekładu, który operuje językiem współczesnym przetrawionym przez frazę antyczną - powiedział.

Reżyserka powiedziała, że nie dopuszcza w swej inscenizacji takich ingerencji, jakie ostatnio bywają, więc jej sceniczne postacie na pewno nie będą np. terrorystami. Generalnie przedstawienie ma być o zemście i zbrodni, o człowieku, który nienawidzi, bo kochał. W postać Elektry wcieliła się Sonia Bohosiewicz.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji