Artykuły

Gdańsk. Andrzej Wajda honorowym obywatelem

Andrzej Wajda został honorowym obywatelem Gdańska. Za przyznaniem mu tego tytułu głosowali radni PO, natomiast radni PiS nie wzięli udziału w głosowaniu.

To 27. taki tytuł nadany przez władze Gdańska po 1989 r.

Decyzja nie zapadła jednogłośnie, a nawet wywołała spore kontrowersje wśród radnych. "Za" było 22 radnych z PO. Radni PiS nie wzięli udziału w głosowaniu, z wyjątkiem Piotra Walentynowicza, który zagłosował "przeciw".

Szef kubu radnych PiS Grzegorz Strzelczyk tłumaczył, że nadanie Andrzejowi Wajdzie honorowego obywatelstwa miasta to decyzja polityczna, bo reżyser popierał wielokrotnie Platformę Obywatelską, która teraz mu się w ten sposób odwdzięcza.

- W jednym zgoda z prezydentem: Andrzej Wajda wielkim reżyserem jest. Ale jego twórczość jest poddawana ocenie, a dziś to nie najwłaściwsze grono, byśmy oceniali. Wielu historyków nie podziela opinii pana radnego Bumblisa - podkreślał Grzegorz Strzelczyk. - W jego zaangażowaniu politycznym dokonał wyboru, więc musi się liczyć z oceną na tym polu. Chcemy skorzystać z wolności i nie poprzeć pana Wajdy, działacza politycznego w ostatnich latach, jako honorowego obywatela.

Prezydent Adamowicz ripostował, że nie można w ten sposób myśleć o świecie.

- Nie mówcie drodzy koledzy, że Wajda był czy jest działaczem społecznym i politycznym, bo ja tego słuchać nie mogę! Równie dobrze Adam Mickiewicz był jeszcze większym politykiem. Używanie określenia "działacz społeczny czy polityczny" w kontekście Wajdy to dyskredytowanie go! To przede wszystkim wielki artysta! - mówił Paweł Adamowicz. - Nie patrzmy na Wajdę jako na krytyka rządów PiS. Jego serdecznym kolegą był Wojciech Kilar, zwolennik Lecha Kaczyńskiego. Czy to oznacza, że mieli ze sobą nie rozmawiać? Tylko ludzie dotknięci stygmatem nienormalności zaczynają dzielić ludzi na naszych i nie naszych!

Na początku sesji prezydent przypominał filmy Andrzeja Wajdy, które nakręcił w Gdańsku jak: "Człowiek z żelaza" oraz "Wałęsa. Człowiek z nadziei".

- Czy Wajdzie ten tytuł honorowy jest potrzebny? Został wyróżniony na całym świecie, to Gdańskowi bardziej jest potrzebny, by mu podziękować za to do dla nas zrobił - podkreślał Adamowicz.

Mimo że radni PiS nie mieli zabierać głosu w tej sprawie, swojego zdania nie omieszkała wygłosić radna Anna Kołakowska.

- Mam nadzieję, że w ramach propagowania twórczości Wajdy nie zaczniecie teraz w szkołach puszczać obrzydliwych filmów jak np. "Popiół i diament", gdzie żołnierze wyklęci kończyli na śmietniku historii. Mam nadzieję, że nie będziecie też puszczali filmu o tajnym współpracowniku SB Lechu Wałęsie - podkreślała Kołakowska, co oczywiście wzbudziło głosy oburzenia wśród radnych PO.

Wajda otrzymał już wcześniej tytuły honorowego obywatela Gdyni, Łodzi, Opola, Radomia, Warszawy i Wrocławia. Jest doktorem honoris causa wielu uczelni, w tym Uniwersytetu Gdańskiego, a także Uniwersytetu Jagiellońskiego, Warszawskiego, Łódzkiego, i PWSFTViT.

Honorowe obywatelstwo Gdańska zostanie wręczone Wajdzie podczas uroczystej sesji Rady Miasta, która prawdopodobnie odbędzie się w marcu. Obdarowany tym tytułem reżyser otrzyma dyplom, wpisze się do miejskiej księgi pamiątkowej, otrzyma replikę dawnego krzesła w stylu gdańskim, prawo do bezpłatnych przejazdów środkami komunikacji miejskiej, ale także prawo do pochówku w Alei Zasłużonych na cmentarzu komunalnym. W kwietniu 2007 roku wprowadzono specjalne legitymacje honorowego gdańszczanina.

Pierwszy tytuł honorowego obywatela miasta Gdańska nadano już w 1832 roku. Otrzymał go Wilhelm Baum, niemiecki lekarz pochodzący z Elbląga. Ostatnim honorowym gdańszczaninem przed Andrzejem Wajdą ustanowiono zaś Andrzeja Zbierskiego, uznanego archeologa, autora licznych opracowań dotyczących archeologii Gdańska i honorowego prezesa Gdańskiego Towarzystwa Naukowego.

Za honorowych obywateli miasta Gdańska uznaje się wyłącznie osoby, którym nadano ten tytuł po roku 1990. Tym samym honorowe obywatelstwa, które nadano w okresie hitlerowskich Niemiec czy w okresie komunizmu nie mają już mocy prawnej.

Na zdjęciu: Andrzej Wajda podczas uroczystości "Epitafium pamięci ofiar Grudnia '70" w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku, w 35. rocznicę odsłonięcia Pomnika Poległych Stoczniowców, Gdańsk, 16 grudnia 2015 r.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji