Artykuły

Zielona Góra. Statuetki Ale Sztuka! wręczone

Artysta plastyk Igor Myszkiewicz, Filharmonia Zielonogórska oraz "przywracający wiarę w polską dramaturgię" spektakl pt. "Gdy przyjdzie sen. Tragedia miłosna" - oto nasze kulturalne zachwyty 2015, którym wręczyliśmy statuetki Ale Sztuka!

Wszyscy laureaci odebrali wykrzykniki wczoraj podczas gali w Piekarni Cichej Kobiety.

I wszystko jasne. Już po raz siódmy nagrody kulturalne trzech lubuskich redakcji trafiły w ręce trzech zwycięzców. Przez ostatnie trzy tygodnie trzymaliśmy czytelników "Wyborczej", słuchaczy Radia Zachód i widzów TVP Gorzów w niepewności.

Wszystko po to, by w środowy wieczór podniośle ogłosić: Igor Myszkiewicz, Filharmonia Zielonogórska i spektakl "Gdy przyjdzie sen. Tragedia miłosna" - oto nasze trzy zachwyty minionego roku. Wyłonione spośród ponad 50 propozycji, jakie nam nadesłaliście. Za wszystkie wasze głosy niezmiernie dziękujemy! To znak, że kultura nie jest wam obojętna.

Filharmonia Zielonogórska

Gra i koncertuje już od 60 lat. Taki jubileusz robi wrażenie. Szczególnie że swoją działalnością idzie coraz dalej, robiąc coraz większe postępy.

Zielonogórska orkiestra towarzyszyła już takim mistrzom jak m.in. Konstanty Andrzej Kulka czy Szymon Nehring.

- To przedsięwzięcia artystyczne z wysokimi ambicjami, różnorodny repertuar, znakomici muzycy, działalność edukacyjna - wskazywał Edward Dębicki.

60-lecie Filharmonii w Zielonej Górze zbiegło się z osobistym jubileuszem jej dyrektora, dyrygenta Czesława Grabowskiego. Instytucją kieruje już od 30 lat.

- Cieszę się bardzo, że Filharmonia swoją działalnością dociera tak daleko. Bardzo miło być tu z państwem i stać na tej estradzie, bo jeszcze nigdy na niej nie byłem. Bardzo miło być w tej... sali koncertowej - mówił wzruszony Grabowski, odbierając tegoroczną nagrodę w formie wykrzyknika.

"Gdy przyjdzie sen. Tragedia miłosna"

Spektakl reżyserskiego duetu z Legnicy, Pawła Wolaka i Katarzyny Dworak-Wolak, był strzałem, obok którego nie sposób przejść obojętnie.

- Przełomowy, genialny, poruszający - pisał filmowiec Katos.

- Przywraca wiarę w polską dramaturgię - uzasadniała aktorka Anna Haba.

Jako "soczewkę ludzkich losów" twórcy wybierają wieś Borówka. Mówią tu o miłości, ludzkiej podłości, nienawiści. O marzeniach, z których spełnieniem za długo zwlekamy.

Spektakl jest świetnie skrojony, znakomicie zagrany, a oryginalności dodaje mu nietypowy eksperyment muzyczny (to trzeba usłyszeć).

Statuetkę w Piekarni Cichej Kobiety odbierali wczoraj reżyser Paweł Wolak oraz aktorzy: Ernest Nita i Joanna Wąż.

- Jestem połową duetu PiK, moja żona właśnie pracuje na scenie, tym razem jako aktorka. Dziękuję Robertowi Czechowskiemu [dyrektor Teatru Lubuskiego - red.] za to, że nas zaprosił, dziękuję współtwórcom. Chciałbym też mocno podziękować zespołowi, to są fantastyczni ludzie. Wtedy w sierpniu, kiedy temperatury sięgały 35 stopni, inni wypoczywali, a oni ciężko pracowali. Bardzo dziękuję! - mówił Paweł Wolak.

Igor Myszkiewicz

Artysta plastyk z Zielonej Góry, zajmuje się rysunkiem, ilustracjami, komiksem. Jest autorem komiksów "Zdeptak", "Graal", "Kryzys wieku średniego", "W sepii".

- "W sepii" nie nawiązuje do kolorowych superbohaterów w trykotach. Komiks Myszkiewicza to rzecz niezwykle sugestywna, dojrzała, hipnotyzująca i przyciągająca uwagę nawet laików - pisze jeden z recenzentów.

- Cieszę się, że to wieloletnie rysowanie komuś się podoba. Tak po prostu, dziękuję. Mam taką jedną refleksję, trzymając tę statuetkę... Czy to nie jakaś pomyłka? To wielkie wyróżnienie. Dziękuję! - mówił laureat.

Nominowani do nagrody Ale Sztuka!

Pozostała siódemka nominowanych w siódmej edycji konkursu:

Janusz Młyński aktor Teatru Lubuskiego od lat 90., za całokształt,

Filharmonia Gorzowska za wydanie płyty Bronisław Kaper/Jan A.P. Kaczmarek - "Spotkanie",

Terminus A Quo nowosolski teatr z 40-letnim stażem,

Krzysztof Koziołek pochodzący z Nowej Soli autor kryminałów, w ub. roku wydał książkę "Furia rodzi się w Sławie",

Zielonogórskie Towarzystwo Śpiewacze "Cantores" istniejące od 1987 r., za Wieczory u Luteranów i projekt Chori Saganensis,

Przemysław Raminiak pianista pochodzący z Gorzowa, za płytę "Lokomotive",

BWA w Gorzowie za wystawę "Hasior - 30 lat Galerii".

---

Na zdjęciu: "Gdy przyjdzie sen. Tragedia miłosna", Lubuski Teatr

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji