Artykuły

Rozmowa o pewnym panu

"Holzwege" Marty Sokołowskiej w reż. Katarzyny Kalwat w TR Warszawa. Pisze Mike Urbaniak w Gazecie Wyborczej - dodatku Wysokie Obcasy.

Lekkość, ale też ciężar tragicznej historii, tajemnica i frywolność, dowcip i wzruszająca powaga

Jak ja lubię takie niespodzianki, kiedy dostaję ni stąd, ni zowąd ekscytujący wieczór. Tak jest z TR-owym "Holzwege" Marty Sokołowskiej w reżyserii Katarzyny Kalwat.

To spektakl o uważanym za pierwszego polskiego minimalistę wybitnym kompozytorze i pianiście Tomaszu Sikorskim - postaci mało znanej poza światem muzyki. Najpierw zafascynowała się nim dramatopisarka Marta Sokołowska, potem reżyserka Katarzyna Kalwat. A jest się czym fascynować nie tylko ze względu na muzykę Sikorskiego, ale także ze względu na jego życie spod znaku "legendarnych i tragicznych" (zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach w wieku 49 lat).

Więcej o nim nie wiadomo, niż wiadomo i perfekcyjnie to wykorzystują twórcy spektaklu, snując kolejne hipotezy. Znakomici Sandra Korzeniak, Jan Dravnel i Tomasz Tyndyk (to jego najlepsza rola od lat; na zdjęciu poniżej), którzy występują pod swoimi imionami, dywagują, domniemują, demaskują, rozwikłują, zaciemniają, odtwarzają, nieustannie dłubią w życiorysie Sikorskiego, a jedynym rzeczowym oparciem w tej plątaninie wiedzy i niewiedzy jest Zygmunt Krauze - kompozytor, pianista i przyjaciel Sikorskiego - który, wspominając przyjaciela czy czytając jego listy, próbuje okiełznać fantazje aktorów. Obecność Krauzego na scenie dodaje spektaklowi wagi.

"Holzwege" jest jedną z najbardziej bezpretensjonalnych i szczerych rzeczy, które można zobaczyć dzisiaj w Warszawie. Ma w sobie lekkość, ale też ciężar tragicznej historii, tajemnicę i frywolność, dowcip i wzruszającą powagę.

To po prostu kawał pięknego teatru.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji