Artykuły

A kto to tak śpiewa

To on! Uwieczniony na zdjęciu piesek jest przedstawicielem nowej rasy "śmierdź pol­ski" (z łac. canis bubae). Rasę tę wyhodował te­atr Muzyczny Capitol, przed premierą spekta­klu "Śmierdź w górach", planowaną na 26 paź­dziernika.

Pierwszego przedstawiciela z dumą za­prezentowano wczoraj we wrocławskim Związku Kynologicznym. - To rasa po­zbawiona wad - zawyrokował dr Robert Karczmarczyk, adiunkt z wrocławskiej Akade­mii Rolniczej. Śmierdź polski jest nieduży i przemiły. I naprawdę śpiewa: au, auuu!, co potwierdził przed spo­rą publicznością, lekko stremowany.

Mały śmierdź będzie towarzyszył Walde­marowi Jasińskiemu, bieszczadzkiemu twórcy dowcipów i bohaterowi spektaklu. - Jasiń­ski dowiaduje się od kuriera z Warszawy sku­pującego żarty, że jego dowcip przestał śmie­szyć ludzi. Musi wrócić do utartych wzor­ców. I zdecydować, czy ma pozostać elitarny, czy pójść w komercję - opowiadał Konrad Imiela, reżyser przedstawienia. Scenariusz napisał razem z Cezarym Studniakiem. W roli Jasińskiego występować będą na zmianę Henryk Niebudek i Bogdan Grzeszczak.

Ważną rolę w spektaklu odegrają harcerze. Przewodzić im będzie Drużynowa, którą - tak­że na zmianę - zagrają: Justyna Szafran (w tym sezonie etatowa aktorka Capitolu) i Ela Roma­nowska z wrocławskiej PWST. Przygotujmy się na ekscytującą wyprawę w dzikie Bieszczady i w głąb ludzkiej duszy, targanej twórczy­mi wątpliwościami.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji