Artykuły

Premiera dramatu "Helena S." w reżyserii Aleksandry Koniecznej (na zdjęciu) odbędzie się w czwartek, 16 lutego w Hotelu Europejskim w Warszawie. Spektakl jest realizowany w ramach projektu TR/PL, do udziału w nim zaproszono 13 polskich pisarzy, m.in. autorkę sztuki "Helena S." - Monikę Powalisz.

Projekt TR/PL, realizowany przez teatr TR Warszawa (dawny Teatr Rozmaitości), ma na celu promowanie dramatów mówiących o polskiej rzeczywistości. Biorą w nim udział m.in. Sławomir Shuty, Szymon Wróblewski, Marek Kochan i Wojciech Tomczyk.

"Helena S." opowiada o mężczyznach próbujących dokonać rekonstrukcji życia znanej im młodej kobiety, która popełniła samobójstwo i zostawiła po sobie testament. - Ta sztuka ma mnożyć pytania związane z przedstawianą historią, a nie szukać odpowiedzi na nie - powiedziała PAP we wtorek reżyserka spektaklu Aleksandra Konieczna.

- Spektakl ma sprowokować do zastanowienia się nad istotą relacji damsko-męskich, nad umiejętnością rozmowy i różnicami związanymi z językiem, jakiego używają kobiety i mężczyźni. Pytań jest wiele - tłumaczyła Konieczna.

- Najpierw myślałem, że tę sztukę łatwo jest "zaszufladkować", że można by ją określić jako feministyczną, ale tak nie jest. Przedstawia ona postaci, które po śmierci Heleny znajdują się w stresującej sytuacji. W takich chwilach ludzie zachowują się skrajnie, więc na podstawie tych zachowań nie można dać odpowiedzi, jacy są mężczyźni, a jakie są kobiety - uważa jeden występujących w sztuce z aktorów, Cezary Kosiński.

W "Helenie S." zagrają także Agnieszka Podsiadlik, Sylwia Jedynecka, Krzysztof Kiersznowski, Piotr Ligienza, Lech Łotocki i Rafał Maćkowiak. Autorką scenografii jest Magdalena Maciejewska.

Spektakl będzie można oglądać do 23 lutego w Sali Pompejańskiej stołecznego Hotelu Europejskiego. - Chciałam przedstawić go w naturalnych wnętrzach, więc "wyprowadziłam" go z teatru. W teatrze często oczekujemy odpowiedzi, a w tej scenerii może łatwiej będzie oswoić się z myślą, że nigdy ich nie uzyskamy - tłumaczyła Konieczna.

- W tym roku zostanie zaprezentowanych pięć lub sześć sztuk biorących udział w projekcie TR/PL. Być może zaprezentujemy kolejne w przyszłym sezonie - powiedziała PAP konsultantka programowa TR Warszawa, Agnieszka Tuszyńska.

Jak podkreślał w rozmowie z PAP przed rozpoczęciem projektu Grzegorz Jarzyna - jego współautor, dyrektor teatru TR - chodzi o "refleksję na temat tego, co się dzieje w Polsce i przetworzenie tego na język teatru".

Logo TR/PL przedstawia tryskającego krwią białego orła bez głowy, a hasło projektu brzmi: "Urwaliśmy orłu łeb". - To lekka prowokacja. Czasem, kiedy patrzę co się dzieje, oglądam telewizję, słucham gazet, to mam wrażenie, że jesteśmy bez głowy. Brak mi poczucia, że ktoś zastanawia się, dokąd zmierzamy. Może trzeba coś odciąć, żeby coś trysnęło. Trzeba rozwijać nowe tematy. I ukręcać łeb starym - tłumaczył Jarzyna.