Artykuły

Stolica ma Nowy Teatr

Francuzami Krzysztofa Warlikowskiego 14 kwietnia otworzy się Międzynarodowe Centrum Kultury.

Agata Buzek, Magdalena Cielecka, Ewa Dałkowska, Małgorzata Hajewska-Krzysztofik, Maja Ostaszewska, Mariusz Bonaszewski, Andrzej Chyra, Zygmunt Malanowicz, Jacek Poniedziałek, Maciej Stuhr to tylko niektóre gwiazdy ceniące sobie ambitny repertuar, które można oglądać w spektaklach Krzysztofa Warlikowskiego, jednego z najważniejszych reżyserów w Europie

Zespół Nowego tworzył się od czasu secesji z TR Warszawa. Mając zaproszenia na najważniejsze festiwale i sceny kontynentu, realizując z nimi prestiżowe koprodukcje, przez osiem lat grał bez stałej siedziby, wynajmując hale m.in. na przedmieściach stolicy. 14 kwietnia oficjalnie rozpocznie działalność na Madalińskiego 10/16 w przebudowanej zajezdni MPO. Profil artystyczny nie będzie ograniczony do teatru. Stąd nazwa Międzynarodowe Centrum Kultury.
Jego otwarcie to także nowe artystyczne wyzwanie dla Krzysztofa Warlikowskiego.

— Wchodzę do hali, którą trzeba zaludnić, i stawiam sobie pytanie, co to znaczy dla mnie jako reżysera — zastanawia się Krzysztof Warlikowski. — Chodzą mi na przykład po głowie myśli, czy nie wrócić do tekstów teatralnych w tej nowej przestrzeni.

Od czasu Aniołów w Ameryce wszystkie kolejne spektakle Warlikowskiego — (A)pollonia, Koniec, Opowieści afrykańskie według Szekspira, Kabaret Warszawski czy Francuzi — to sceniczne kolaże, poszerzone o fragmenty prozy czy reportażu, co implikowało również wielogodzinne produkcje z operowym monumentalizmem. — Pojawia się znak zapytania: jak to będzie, kiedy wejdę w to nowe miejsce i zacznę robić pierwsze próby? Jakie powstanie pierwsze przedstawienie? — pyta Warlikowski.

Światło i ulice

Już na pierwszy rzut oka widać, że na kształt siedziby i jego wnętrze miała wpływ Małgorzata Szcześniak, główny scenograf Nowego Teatru.

— Nasz teatr jest adaptacją budynku zabytkowego, czyli garażu przemysłowego — mówi scenografka. — Główną ideą było zachowanie jak największej liczby detali architektonicznych, charakterystycznych dla obiektów postindustrialnych. Mamy do czynienia z miejscem jasnym, dlatego nie malujemy go na ciemne kolory, które kojarzą się z salą teatralną. Mieliśmy też do dyspozycji wiele odgrodzonych przestrzeni, ale postanowiliśmy je połączyć. Będą odseparowane wyłącznie przez wewnętrzny system mobilnych ścian. Daje to szansę stworzenia perspektywy o głębokości ponad 60 metrów, i to widzianej w całości. To się rzadko zdarza, ponieważ przestrzenie teatralne są pozamykane. U nas będą otwarte.

Dosłownie. Gigantyczne fabryczne okna wychodzą na jedną z mokotowskich ulic.

— Nigdy nie wierzyłem w teatr kompletnej ciemności — podkreśla Warlikowski. — Intryguje mnie to, że będziemy mieć miejsce oświetlone w środku, do którego będzie można zaglądać z zewnątrz. Kiedyś mieliśmy próby Dybuka w Liège, gdzie były duże wrota, które otwierały się na scenę, podobnie jak w dekoracji. W tej perspektywie widzieliśmy w tle jako część przedstawienia autobus jeżdżący ulicą. Było to niesamowite mierzenie się z rzeczywistością. Rodziło się pytanie, czy teatr może z nią konkurować. A właściwie istnieć w przestrzeni realnej.

Architekci krajobrazu Karolina Samborska oraz Łukasz Kowalski z Pracowni Architektury Krajobrazu La.Wa wykreowali w obrębie MCK nowy współczesny plac na Mokotowie służący również do codziennego relaksu, aktywnej rekreacji, uprawiania sportu. Będzie tu polana z drzewami i krzewami, kawiarnia Sezonowa, okazjonalny targ kulinarny i scena wydarzeń plenerowych. W weekend otwarcia Nowy będzie można oglądać razem z zespołem artystycznym i dyrektor naczelną Karoliną Ochab.

Plany artystyczne

— Zaprosimy do wypowiedzi najistotniejszych twórców europejskich — deklaruje Piotr Gruszczyński, dramaturg Nowego Teatru.—- Ciekawi jesteśmy ich głosu i krytycznego namysłu nad światem.

Tuż po czterech pokazach Francuzów opartych na W poszukiwaniu straconego czasu Prousta 19-21 kwietnia oraz 10-13 maja odbędzie się pokaz rejestracji wideo spektakli operowych w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego — Króla Rogera Szymanowskiego, Lulu Berga, Medei Cherubiniego, Kobiety bez cienia Straussa, Alcesty Glucka, Don Giovanniego Mozarta oraz Zamku Sinobrodego Bartoka i Głosu ludzkiego Poulenca.

Forum Otwarcia „Uległość/Wściekłość/Wolność" zaplanowano na 22-24 kwietnia. W debacie forum weźmie udział m.in. Andrzej Wajda, Krystyna Zachwatowicz, Krystian Lupa, Konstanty Bogomołow, Zbigniew Libera, Wajdi Mouawad, Joanna Mytkowska, Pawel Potoroczyn, Anda Rottenberg, Arpad Schilling, Aleksander Smolar. Forum towarzyszyć będą koncerty, pokaz filmów, w tym Waisera Zbigniewa Libery. Lutosławski Quartet zagra m.in. II Kwartet smyczkowy i III Kwartet smyczkowy Pawła Mykietyna. Jego Pasji według św. Marka na sopran, głos recytujący, chór i orkiestrę kameralną będzie można wysłuchać 26 kwietnia.

A już jesienią, 17-18 września, zaprezentowana zostanie głośna opera kompozytora Czarodziejska góra w reżyserii Andrzeja Chyry, według libretta Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk, ze scenografią Mirosława Bałki.

Krum i Anioły

W sezonie otwarcia odbędzie się premiera Konstytucji Marty Górnickiej (1 maja), a 7 maja zostanie zaprezentowana Trylogia Markusa Öhrna, którego prace są pokazywane na najważniejszych festiwalach teatralnych Europy.

W Trylogii podejmuje tematy toksyczności tradycyjnego europejskiego wzorca rodziny i towarzyszącej mu przemocy. W czasie dziesięciogodzinnego maratonu reżyser zabiera widza m.in. do lochów Fritzla.

Na 1 czerwca Łukasz Kos przygotuje Piotrusia Pana, 13 czerwca zaś Dyskusyjny Klub Książki otworzy nowy projekt Michała Zadary, który zaproponuje czytanie Biblii i dyskusję na ten temat.

W maju będzie można obejrzeć Kruma Warlikowskiego, a w lipcu jego Anioły w Ameryce.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji