Artykuły

Artyści artyście - koncert "Chopin/Wagner"

- Artyści, którzy zadeklarowali się, czyli Stefan Soltesz, Tomasz Konieczny i Janusz Olejniczak to najwyższej klasy wysokopłatni artyści, przekazują swoje honoraria na rzecz chorego kolegi. W tym jest sens tego charytatywnego projektu - mówi Waldemar Dąbrowski, dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej, o koncercie charytatywnym dla Jacka Janiszewskiego.

Pańskie pomysły na koncerty specjalne są oryginalne i przyjmowane przez publiczność z ogromnym zainteresowaniem. Wspomnę tylko "Głosy gór" - koncert organizowany zawsze na początek sezonu koncertowego w Operze Narodowej. Tym razem koncert "Chopin/Wagner" został zorganizowany ze specjalnej okazji. Na czyją rzecz zagrają i zaśpiewają artyści?

- Zagrają i zaśpiewają poruszeni losem Jacka Janiszewskiego. Świetnego polskiego śpiewaka, którego talent w pełni rozbłysnął na Konkursie Moniuszkowskim w 1998 roku. Jacek ten konkurs wygrał i tak zaczęła się jego kariera międzynarodowa. Śpiewał głównie w teatrach niemieckich, ale ta kariera rozwijała się także w Polsce, bo śpiewał dużo w Operze Narodowej. Dzisiaj mierzy się z bardzo poważnym wyzwaniem - dramatyczną chorobą. W tej sytuacji chcemy mu pomóc. To jest piękny gest artystów: Stefana Soltesza, Tomasza Koniecznego i Janusza Olejniczaka. Dla publiczności warszawskiej jest to okazja spotkania się z Tomaszem Koniecznym - wybitnym śpiewakiem, który święci tryumfy na świecie, a w Polsce jest wciąż niedostatecznie znany i rozpoznany jako artysta najwyższej klasy.

Tytuł koncertu jest zaskakujący. Czego mogą spodziewać się melomani, którzy kupią bilet w szczytnym celu?

- Wirtuozerii fortepianowej Janusza Olejniczaka, wspaniałego recitalu Tomasza Koniecznego i kilku znakomitych utworów orkiestrowych, które poprowadzi Stefan Soltesz. J. Olejniczak zagra Koncert fortepianowy f-moll op. 21 F. Chopina. To będzie bardzo ciekawe, jak Soltesz poradzi sobie z Chopinem , bo jak wiemy, specjalizuje się w dyrygowaniu zupełnie inną muzyką. A potem usłyszymy Ryszarda Wagnera uwerturę do "Latającego Holendra", monologi z tejże opery oraz z "Walkirii" i "Parsifala", a także preludia do "Lohengrina" i "Tristana i Izoldy". To będzie program bardzo interesujący i stojący na wysokim poziomie artystycznym. Ten koncert to propozycja mająca bardzo wyraźny charakter, skonstruowana według pewnej myśli programowej, a nie na zasadzie benefisu. Koncert ma charakter wagnerowski, bo biorą w nim udział Soltesz i Konieczny.

Niezwykły artysta potrzebuje dzisiaj naszego wsparcia. Jednak bilety na koncert są w cenie przystępnej dla każdego melomana.

- Bilety rzeczywiście nie są drogie. Świadomie obniżamy w takich sytuacjach ich cenę, ponieważ uważamy, że nie specjalizujemy się w programach koncertowych. Realizujemy je od czasu do czasu. Nie jest to przedstawienie operowe wymagające wielkiego wysiłku finansowego. W tym przypadku chcemy zagrać koncert, który nieprędko melomani będą mogli usłyszeć ponownie. Program jest tak stworzony, że w obrębie jednego wieczoru spotykają się kompozytorzy, którzy zwykle w parze nie są prezentowani. To są światy od siebie osobne, ale tu chodziło o solidarność serc. Janusz Olejniczak zdecydował się wziąć udział w tym wieczorze charytatywnym, bo my jako instytucja nie możemy przekazać wpływów z biletów na rzecz Jacka Janiszewskiego, natomiast artyści mogą przekazać swoje honoraria. To zdecydowało o programie koncertu. Artyści, którzy zadeklarowali się, czyli Stefan Soltesz, Tomasz Konieczny i Janusz Olejniczak to najwyższej klasy wysokopłatni artyści, przekazują swoje honoraria na rzecz chorego kolegi. W tym jest sens tego charytatywnego projektu. Publiczność, która nie zapłaci zbyt dużo za bilety, będzie mogła także wspomóc fundację, kupując tę cegiełkę.

Jacka Janiszewskiego wesprą trzej panowie: Tomasz Konieczny, polski śpiewak na zagranicznych scenach, występujący zwłaszcza w repertuarze wagnerowskim, i Janusz Olejniczak - światowego formatu pianista, juror Międzynarodowych Konkursów Pianistycznych im. Fryderyka Chopina. Orkiestrę Teatru Wielkiego - Opery Narodowej poprowadzi Stefan Soltesz, który serca warszawskiej publiczności podbił poprowadzeniem orkiestry w "Lohengrinie" Wagnera (2014) i "Salome" Straussa (2016). Czy ci wielcy artyści są w jakiś sposób związani z Jackiem Janiszewskim?

- O ile mi wiadomo, to Tomek Konieczny studiował z Jackiem Janiszewskim w tym samym czasie w Akademii Muzycznej w Warszawie i obaj mieszkają chyba w Niemczech. To jest więź pokoleniowa. Panowie Soltesz i Olejniczak dowiedzieli się o projekcie od nas. Nie mają jakiś specjalnych relacji z Jackiem Janiszewskim. Zareagowali tak, jak by to zrobił każdy wrażliwy człowiek. Artysta wzruszył się losem drugiego artysty i postanowił się przyczynić do jego powrotu do zdrowia. Natomiast nasz teatr ma poczucie więzi z tym artystą, zwłaszcza w jego dramatycznej sytuacji życiowej. Jako pracownicy Opery Narodowej chcemy coś zrobić dla niego, naszego kolegi.

***

Fundacja Polcanart uruchomiła specjalne konta, na które można dokonywać indywidualnych wpłat:

Bank BGŻ BNP Paribas: 56 2030 0045 1110 0000 0415 6420 (konto złotówkowe)

Bank BGŻ BNP Paribas: EUR 97 2030 0045 3110 0000 0034 6790

S. W. I. F. T.: GOPZPLPW (konto w euro).

W obu przypadkach należy dopisać: Pomoc dla Jacka

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji