Poznań. Nowy w unii teatralnej?
Teatr Nowy planuje unię z teatrami z Włoch, Hiszpanii, Niemiec i Ukrainy. Dyrektor teatru Janusz Wiśniewski podzielił się z nami pomysłem, który w urodził się kilka miesięcy temu, a w Genui dojrzał.
"Faust" w wykonaniu zespołu Teatru Nowego został zagrany w Genui pięciokrotnie. Spektaklom towarzyszyło spotkanie ze studentami, którego gościem był włoski znawca polskiej literatury, przyjaciel Tadeusza Kantora Pietro Marchesani. I on, i recenzenci bardzo chwalili przedstawienie, wysławiając przede wszystkim aktorów: Edytę Łukaszewską, Antoninę Choroszy, Mariusza Puchalskiego i Mirosława Kropielnickiego.
Dyrektor teatru Janusz Wiśniewski podzielił się z nami pomysłem, który w urodził się kilka miesięcy temu, a w Genui dojrzał. - Rozmawiałem z dyrektorem Teatro Della Tosse Sergio Maifredim, na temat unii, która mogłaby połączyć nasze teatry, a także zaprzyjaźnione zespoły z Malagi, Berlina i Ukrainy - opowiada dyrektor Wiśniewski. I dodaje: - Jesteśmy zgodni co do diagnozy na temat współczesnej Europy, która wchodzi w piekło, odrywa się od swojej tożsamości, po raz kolejny zabija Pana Boga i sama trwa w przedśmiertnych drgawkach. Myślimy o wspólnym teatralnym przedsięwzięciu. Chciałbym też zaprosić Sergia do reżyserowania w naszym teatrze.
Na zdjęciu: Mirosław Kropielnicki (Mefistofeles) i Janusz Wiśniewski, reżyser "Fausta", dyrektor Teatr Nowego w Poznaniu.