Artykuły

Piękna wystawa. Saga rodu Sobczaków

Zachwycającą wystawę zrealizowanych projektów scenograficznych i kostiumowych Lucji Sobczak i Bruna Sobczaka oraz wybitnie oryginalnej grafiki tego artysty, warto ze wszech miar obejrzeć w Pałacu Opatów w Oliwie - pisze Henryk Tronowicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Wystawione są tam również prace uprawiającej malarstwo Moniki Sobczak-Konca, która jest córką Łucji i Bruna i która pracuje również jako scenograf.

Na czele rodu wielka dama

Pramatką rodu artystycznego Sobczaków jest Janina Jarzynówna-Sobczak. Wielka dama polskiego baletu. Po wojnie współtworzyła Gdańską Szkołę Baletową. Wychowała plejadę artystów-tancerzy, jak choćby Alicję Boniuszko i Hannę Zawadzką, Zygmunta Jasmana czy Janusza Wojciechowskiego.

Pierwszy wielki popis szkoły tańca Janiny Jarzynówny odbył się maju 1947 roku w Teatrze Miejskim we Wrzeszczu. Po nim były w Gdańsku prezentacje "Wesela kaszubskiego", do którego kostiumy opracował Brunon Sobczak. Potem nastąpiło pasmo choreograficznych sukcesów Jarzynówny-Sobczak. Jako szczególnie odkrywcze zapisały się inscenizacje "Sprzedanej narzeczonej" Bedricha Smetany, czy baletu "Pan Twardowski" Ludomira Różyckiego, do którego Jarzynówna opracowała scenkę "Cyrk".

Jarzynówna-Sobczak opracowała układ pantomimy w "Hamlecie" w reżyserii Andrzeja Wajdy (1960), konsultowała też tańce przy jego filmie "Popioły".

Wielka tancerka patronowała drodze twórczej Bruna, swego syna. "Nie mamy w Gdańsku wielu takich rodzin" - powiedział na wernisażu wystawy w Pałacu Opatów pisarz i dramaturg Władysław Zawistowski.

Okoliczności mało romantyczne

Dzieje rodu Sobczaków zarysowała syntetycznie w katalogu

wystawy Małgorzata Abramowicz, która opis historii związku Janiny Jarzynówny z Brunonem Sobczakiem (ojcem Bruna) rozpoczyna od słów:

"Poznali się w okolicznościach mało romantycznych, ale okazuje się, że ludzkie uczucia są nieprzewidywalne".

Główna część wystawy w Pałacu Opatów poświęcona jest zaskakująco bogatemu dorobkowi scenograficznemu Sobczaków. Jako para autorska wspólną drogę twórczą rozpoczęli oni w roku 1972 w gdańskiej telewizji. Zwrócili na siebie natychmiast uwagę cyklem programów "Balet. Wstęp do nowoczesności" (nagroda "Złoty Ekran"). Razem realizowali niezliczone dekoracje do oper, spektakli muzycznych, spektakli teatru telewizji.

Dorobek wyjątkowo imponujący

Pełniejsza ocena artystycznego dorobku Łucji i Bruna Sobczaków wymaga dysertacji doktorskiej. Wizjonerski talent tej nierozłącznej pary był doceniany w teatrach w całym kraju. Wykonywali dekoracje dla placówek dramatycznych, operowych, lalkowych. Uczestniczyli w przygotowaniu oprawy scenograficznej monumentalnych wielkomiejskich imprez. Uczestniczyli we wznoszeniu ołtarzy papieskich na Zaspie (1987) i w Sopocie (1999).

Po objęciu Teatru Wybrzeże przez Stanisława Hebanowskiego i wyreżyserowaniu przez niego "Anegdot prowincjonalnych" Aleksandra Wampiłowa (1979), na długie lata związali się z tą placówką. Ich dekoracje ubogacały przedstawienia sztuk Fredry, Strindberga, Lope de Vegi, Artura Millera, Eugene Ionesco, Stefana Themersona, Woody'ego Allena i innych.

Talenty urodziły talent

Córka pary artystów Monika Sobczak-Konca może już także poszczycić się niemałym dorobkiem scenograficznym. By wymienić oprawę jednoaktówki "Bez powodu" Aleksandra Jurewicza i Leszka Kopcia (1999) czy scenografię do "Tytanii i osła", w zeszłorocznej rekonstrukcji choreografii Janiny Jarzynówny-Sobczak. Wystawa czynna do 20 listopada.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji