Sopot. Zbliża się festiwal Non-Fiction
Festiwal Teatru Dokumentalnego i Rezydencji Artystycznej Non-Fiction, to jedyny w Polsce przegląd poświęcony teatrowi dokumentalnemu - jednemu z ciekawszych zjawisk współczesnej kultury, który łączy teatr, literaturę faktu i media. Impreza rusza w niedzielę, 28 sierpnia, w Teatrze Boto.
Prócz spektakli, które zobaczymy, reżyserzy, dramaturdzy i aktorzy z całej Polski przez tydzień będą rozwijali projekty teatralne inspirowane prawdziwymi historiami. Bazą do pracy są reportaże, wywiady z autentycznymi bohaterami i materiały dokumentalne.
W tegorocznej edycji weźmie udział 7 zespołów z całej Polski, w tym m.in. z Teatru Nowego im. Tadeusza Łomnickiego w Poznaniu, Teatru im. Wilama Horzycy w Toruniu i Teatru Wybrzeże w Gdańsku.
Festiwal zakończy dwudniowy Maraton Non-Fiction, czyli pokazy efektów pracy festiwalowych grup warsztatowych (2 i 3 września, Scena Kameralna Teatru Wybrzeże w Sopocie). Pokazom towarzyszyć będą dyskusje z udziałem publiczności.
Przy fontannie Jasia
Sercem festiwalu jest Teatr BOTO, znajdujący się w centrum Sopotu (na placu przy fontannie "Jasia Rybaka"), gdzie m.in. zawiśnie wystawa fotografii Macieja Moskwy.
- Rozrastamy się, a tematy są interesujące - mówi reżyser i dyrektor artystyczny Teatru BOTO Adam Nalepa - bo też mamy coraz większą publiczność. Zaczynamy także mocniej współpracować z Teatrem Wybrzeże, który zawsze nam pomagał, ale w tym roku zaproponowaliśmy dyrektorowi Adamowi Orzechowskiemu, aby został trzecim kuratorem.
- Cieszę się też na te projekty, które zaproponował dyrektor Orzechowski. Będą warsztaty o słynnym sopockim klubie Zatoka (tekst - Michał Kurkowski, reżyseria - Jakub Zubrzycki), a aktorka Dorota Androsz, przygotowuje materiały pod własną inscenizację dramatu Dei Loher "Nad czarnym jeziorem" o samobójstwie pary nastolatków (premiera w październiku). Jest to opowieść o rodzicach samobójców, którzy spotykają się po czterech latach, żeby porozmawiać o śmierci swoich dzieci. - Tematem warsztatów Doroty Androsz jest "przerabianie żałoby", jak sobie radzimy z utratą kogoś bliskiego, wiemy przecież, że są różne stadia tej żałoby - mówi Adam Nalepa.
Radykalni kibice
Interesujące będą zapewne warsztaty "Ambona Ludu", na których pojawi się temat kibicowskich środowisk radykalnych. Poprowadzi je reżyser i dyrektor Teatru Nowego w Poznaniu Piotr Kluszczyński, towarzyszyć mu będą dramatopisarz Wojciech Kuczok i dramaturg Michał Pabian.
Fałszywi mordercy
Na zajęciach warsztatowych Katarzyna Kalwat z Teatru im. Wilama Horzycy razem ze swoją grupą zajmuje się morderstwem popełnionym w Islandii, gdzie sześć osób przyznało się do zbrodni, ale po latach okazało się, że nie zamordowali nikogo.
- Interesujące jest zgłębianie psychiki kogoś, kto wciela się w mordercę. Próba odpowiedzi na pytanie co kierowało tymi ludźmi? - mówi Adam Nalepa.
Reżyser i dramaturg Beniamin Bukowski przygotował projekt o Janie Mosdorfie, jednym z założycieli faszyzującego Obozu Narodowo-Radykalnego (ONR).
- Po osadzeniu w obozie w Oświęcimiu, przemienił swoje myślenie i zaczął pomagać Żydom. Narodowcy zapewniają, że się nie nawrócił, a inni uważają że tak, bo każdy może się zmienić - dodaje Nalepa. - Cieszy mnie, że mamy też kolejny lokalny, gdański temat. Tomek Kaczorowski, który coraz częściej gości w Trójmieście, (ostatnio inscenizował Afanasjewa w Teatrze na Plaży) zajmie się mi-gracją ludności do Gdańska w 1945 roku w projekcie "Ziemie obiecane".
W kontekście dzisiejszych czasów, islamizacji, globalizacji, i przemieszaniu homogenicznych społeczeństw jest to bardzo ciekawy temat.
No i jeszcze warszawska Fundacja Transatlantyk, która dwa lata temu na naszej rezydencji zajmowała się "Albumem Karla Hockera", niemieckiego zbrodniarza wojennego (spektakl w programie towarzyszącym), a w tym roku - wraz z reżyserem Paolo Bargetto i dramatopisarką Małgorzatą Sikorską-Miszczuk - wybiorą się do Kalifornii roku 1968.
Rozmowa z widzami
Tematy jak zawsze bardzo ciekawe, w warsztatach uczestniczy siedem grup, a po zajęciach warsztatowych czeka nas maraton, efekt tych zajęć. W piątek, 2 września będą trzy pokazy, a w sobotę cztery. Jest możliwość i potrzeba dyskusji.
- Jesteśmy jak zawsze ciekawi tej rozmowy z publicznością, bo jej potrzebujemy jako artyści. Nie przyjmujemy uwag jako krytyki, tylko raczej jako propozycję widzów, chcemy wiedzieć co najbardziej interesuje ich w tematach, które wybraliśmy, co możemy jeszcze pogłębić, przygotowując na ich podstawie późniejsze spektakle repertuarowe. Będzie się wiele działo - zapewnia Adam Nalepa.
Oprócz warsztatów i innych wydarzeń artystycznych, co wieczór w Teatrze Wybrzeże grane będę spektakle.
Ostatnią festiwalową, pełną formą teatralną będzie pokaz przedpremierowy "Piłkarzy" wg tekstu Krzysztofa Szekalskiego i w reż. Małgorzaty Wdowik, wyprodukowany przez Teatr BOTO (w koprodukcji z TR Warszawa) w ramach projektu Warszawa.doc.
Festiwal potrwa do 5 września. Organizatorem jest Fundacja Teatru BOTO, współorganizatorem Teatr Wybrzeże.