Artykuły

Gorzów Wlkp. Trwa remont Teatru Osterwy

Nowe fotele, nowy fronton, granitowe schody i estetyczny podjazd z ogrodu dla niepełnosprawnych. I to, "czego nie widać": wymieniona cała elektryczność , kable i serwery. Na premierę 17 września nowy fronton teatru nie będzie jeszcze gotowy, ale za to widzowie zasiądą już w nowych, wygodnych fotelach.

Powoli, ale sukcesywnie gorzowski Teatr im. J. Osterwy jest remontowany. To już czwarty etap remontu. Tym razem została wymieniona cała teatralna "elektryka", czyli okablowanie . A tyrystorownia, czyli całe serce elektrycznego systemu, które zostało przeniesione w inne miejsce. W pracowniach stolarskiej, krawieckiej i modelarskiej montowane są wyciągi i nawiewy.

Podjazd od ogrodu

- Wymieniliśmy też cały interkom, co ułatwi pracę pani inspicjent. Cały panel elektryczny teraz jest sterowany na pilota, można go opuszczać bez przystawiania drabiny i niszczenia ścian. A ściany będą remontowane w następnym etapie - mówi Jan Tomaszewicz, dyrektor teatru. Tym razem jednak również coś się zmieniło na widowni. Po 20 latach zostały wymienione wszystkie fotele, na nowe i wygodniejsze, a także powstała wreszcie toaleta dla niepełnosprawnych, w pomieszczeniu na tyłach dawnej małej sceny, z wygodnym wjazdem od strony ogrodu. - Ten wjazd dla niepełnosprawnych jest bardzo ważny. Dotąd zawsze były problemy z wnoszeniem wózków, było to też krępujące dla widzów. Teraz będzie wygodny podjazd, a nasz architekt Leszek Horodyski wymyślił takie rozwiązanie, żeby nie montować przy budynku ani urządzeń, ani standardowego podjazdu - dodaje Tomaszewicz.

Piękne sceny z długiego życia teatru

Jego oczkiem w głowie są jednak oryginalne drzwi frontowe, które teraz mozolnie są szlifowane ze starych lakierów w pracowni stolarskiej. Powrócą w połowie października, kiedy skończony będzie już remont elewacji.

Zabytkowy budynek teatru nie może być ocieplany styropianem, dlatego elewacja jest pokrywana specjalnym termoizolacyjnym tynkiem. Fronton teatru odzyska swój dawny blask również dzięki temu, że wymienione zostaną schody. Pokryte zostaną specjalnie ryflowanym granitem, podobnie jak schody boczne z ogrodu i do portierni. - Chciałbym, aby teatr był tym najbardziej reprezentacyjnym budynkiem na tej ulicy i był widoczny. Dlatego fronton będzie podświetlany reflektorami z chodnika - zapowiada dyrektor.

Na remont w budżecie województwa przeznaczono 2 mln zł. Kolejny etap remontu, prawdopodobnie w przyszłym roku obejmie równie odnowienie wnętrz i widowni, która zdobiona jest ściennymi malowidłami.

Sezon na nowych fotelach

Remont trwa, ale teatr przygotowuje się do rozpoczęcia sezonu. A rozpocznie go prapremierą sztuki "New Year's Day" Piotra Rowickiego. Tytuł nawiązuje do piosenki U2, którą Bono napisał zainspirowany ruchem :Solidarności" i późniejszym wprowadzeniem stanu wojennego w Polsce. - Piotr Rowicki napisał sztukę, która trochę prowokacyjnie, przewrotnie zadaje pytania o rzeczywistość tamtych czasów i jak ona się przekłada na dzisiejszą sytuację, stosunek szczególnie młodych ludzi do tamtych wydarzeń - opowiada Jan Tomaszewicz.

Premiera odbędzie się 17 września. Natomiast w październiku kolejna nowość: premiera "Karola" Sławomira Mrożka w reż. Błażeja Peszka. - Dawno nie mieliśmy w naszym teatrze komedii. Dlatego Zdzisław Derebecki reżyseruje farsę "Żona potrzebna od zaraz" Edwarda Taylora. Chcemy, aby tradycyjnie premiera otwierała Gorzowskie Spotkania Teatralne w listopadzie - planuje dyrektor Teatru im. J. Osterwy. Przyszły rok to natomiast jubileusz 760-lecia miasta, w który teatr również chce się włączyć z odpowiednim repertuarem. Planowany jest spektakl o Chriście Wolf lub Papuszy, dyrektor rozmawia na ten temat z dramaturgiem Krzysztofem Bizio, a o muzyce do spektaklu z Adamem Bałdychem.

Kolejny pomysł na nowy sezon to wystawienie "Opery za trzy grosze" Bertolta Brechta i Kurta Weila, wspólnie z Filharmonią Gorzowską. Spadkobiercy Weila wymagają, aby sztuka była wystawiana z pełną obsadą kilkunastu muzyków. W teatrze jest natomiast orkiestron, więc są techniczne możliwości, aby muzycy grali na żywo. - To oczywiście kosztowna sprawa i sami tego nie udźwigniemy. Ale rozmawiamy na ten temat - mówi dyr. Tomaszewicz.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji