Kraków. Danuta Michałowska poruszona filmem o papieżu
Przyjaciółka Karola Wojtyły z czasów młodzieńczych prof. Danuta Michałowska po premierowym pokazie filmu "Jan Paweł II" przyznała, że jest poruszona filmem. Jej uznanie zdobył odtwórca roli młodego Karola Cary Elwes [na zdjęciu].
- Raczej byłam sceptycznie nastawiona do samego zamysłu, by aktorzy odtwarzali kogoś, kto jest nieporównywalnie wyrazistszy i nie do podrobienia. Ten sceptycyzm utrudnił mi nawet przyjście tutaj, natomiast teraz uważam, że w tych warunkach zrobili naprawdę dużo - powiedziała prof. Michałowska po premierze pod adresem twórców filmu.
Przyznała, że "oczywiście próba ujęcia w dwóch godzinach całego życia papieża musiała doprowadzić do użycia skrótów, migawek, które czasem są bolesne, a czasem niezgodne z jej osobistym doświadczeniem".
- Ale jedno muszę powiedzieć: zaskoczona jestem aktorem, który gra młodego Karola (Cary Elwes - PAP). On naprawdę jest do niego podobny - powiedziała prof. Michałowska. - On naprawdę ma ten sam rodzaj wdzięku, ten rodzaj uśmiechu, postawy - dodała pod adresem aktora.