Nowa Dęba. Debata poprzedzi kieleckie "Dzieje grzechu"
Spektakl "Dzieje grzechu" Stefana Żeromskiego w reżyserii Michała Kotańskiego został zakwalifikowany do projektu Teatr Polska. Jednym z miast na trasie jest Nowa Dęba, gdzie pojawiły się wątpliwości i pytanie: czy spektakl nie jest gorszący?
Żeromski napisał "Dzieje grzechu" na początku ubiegłego stulecia. Reżyser przeniósł je na scenę kieleckiego teatru w grudniu 2014 r. Spektakl został doceniony przez Komisję Konkursową projektu "Teatr Polska", dzięki czemu spektakl będą mogli zobaczyć mieszkańcy wielu polskich miast.
Nikt z Nowej Dęby spektaklu nie widział, ale może ktoś czytał powieść lub widział ekranizację i poczuł się w obowiązku, by "przestrzec przed zgorszeniem".
Reżyser i aktorzy "Dziejów grzechu" pojadą spotkać się z widzami na miesiąc przed prezentacją spektaklu. Przedmiotem dyskusji z potencjalnymi widzami - mieszkańcami Nowej Dęby - będą sprawy dotyczące zarówno sposobu prezentacji "drastycznych scen" oraz ich odniesienie do rzeczywistości. Stąd też na spotkanie zaproszono policjanta i psychologa.
Porozmawiamy o nagości w mediach, w reklamie, w internecie, ale także o nagości w sztuce - w teatrze, malarstwie, rzeźbie. Porozmawiamy o cenzurze.
- Byłoby szkoda nie spróbować negocjacji z widzem. Zwykle przyczyną nieporozumień jest brak rozmowy, wysłuchania obaw, możliwości zadania pytań. Teatr Żeromskiego stara się być otwarty na różne punkty widzenia. Jestem bardzo ciekawa, czy osoby, które kupią bilet, będą życzyły sobie cenzurowania, czego i z jakich przyczyn - mówi Anna Zielińska z Teatru Żeromskiego.
Spotkanie w Nowej Dębie w Samorządowym Ośrodku Kultury 13 października, godzina 18.
