Artykuły

Toruń. Teatr Horzycy miasta i województwa?

Choć sprawa konkursu na dyrektora Teatru Horzycy nadal jest w sądzie, zarząd województwa przedstawił zespołowi nowego kandydata na to stanowisko i zapowiedział, że chce poprowadzić tę instytucję z prezydentem Torunia. Pracownicy nie kryją oburzenia.

Przypomnijmy, ogłoszony w 2015 r. konkurs na stanowisko dyrektora naczelnego Teatru im. Wilama Horzycy w Toruniu wygrał reżyser Romuald Wicza-Pokojski, który obecnie kieruje gdańską Miniaturą. Zarząd województwa konkurs unieważnił, ale Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł, że nie miał do tego prawa. Sprawa trafiła zatem do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Urząd marszałkowski cały czas czeka na jego werdykt.

Informację o nowym pretendencie do dyrektorskiego fotela w toruńskim teatrze podało Radio PiK. Paweł Dangel to reżyser i menedżer z sukcesami w branży ubezpieczeniowej. Ukończył studia w Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej w Moskwie. Później pracował jako reżyser w teatrach Wybrzeże w Gdańsku, Rozmaitości w Warszawie i Nowym w Warszawie. W połowie lat 80. ubiegłego wieku wyemigrował do Londynu. Pracował w polonijnych teatrach i w szkołach teatralnych, a także w stacjach radiowych.

Tam ukończył kursy z zakresu ubezpieczeń, finansów i zarządzania. Był m.in. wiceprezesem zarządu i dyrektorem w polskim oddziale Nationale-Nederlanden, prezesem zarządu towarzystw ubezpieczeniowych Allianz Polska i Allianz Życie Polska. - Paweł Dangel ukończył moskiewską szkołę teatralną, chyba najtrudniejszą - mówi Radiu PiK o nowym kandydacie na dyrektora Teatru Horzycy marszałek Piotr Całbecki. - Potem przeszedł dość burzliwą drogę na emigracji, tworzył teatr polski na Wyspach Brytyjskich, a wrócił jako menedżer jednej z największych firm ubezpieczeniowych z wielkimi sukcesami.

Teatr Horzycy na swojej stronie na Facebooku wydał specjalne oświadczenie w tej sprawie. Przedstawiciele zespołu piszą, że w poniedziałek 14 listopada marszałek województwa zwołał pilne spotkanie. - Zespół został zaskoczony propozycją powołania nowego dyrektora naczelnego i artystycznego, którym miałby zostać niepracujący w zawodzie artystycznym od 30 lat Paweł Dangel - czytamy w komunikacie.

W tej chwili nadal trwa sprawa dotycząca konkursu na dyrektora w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. - Aby umożliwić powołanie i ominąć wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, pan marszałek zaproponował istotną zmianę w działalności teatru, a mianowicie współprowadzenie instytucji przez prezydenta Torunia. Równocześnie pan marszałek po raz kolejny zapewniał, że nie podejmie żadnych działań bez zgody zespołu - piszą pracownicy toruńskiej sceny.

I dodają: - Proponowane rozwiązanie nie pozwoli na powołanie dyrektora. Byłoby to możliwe jedynie na drodze likwidacji na cztery lata przed stuleciem instytucji i powołania w to miejsce nowej placówki. Jest to rozwiązanie kuriozalne, długotrwałe i kosztowne. Zespół poprosił o czas na konsultacje prawne i podjęcie decyzji, która będzie przekazana na następnym spotkaniu, na co pan marszałek wyraził zgodę - oceniają pracownicy teatru.

Zespół od środy 16 listopada bezskutecznie próbuje przekazać władzom swoje stanowisko. - Do dzisiaj nie mamy wyznaczonego terminu spotkania. Jesteśmy zdziwieni i zaskoczeni, że bez wysłuchania stanowiska zespołu, dotyczącego przyszłości naszego teatru, pan marszałek wypowiada się w mediach. Od początku sugerowaliśmy, aby nie odwoływać się od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i powołać dyrektora teatru wybranego w konkursie zgodnie z prawem. Nadal uważamy, że należy zaczekać na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, do którego odwołał się zarząd województwa - opowiadają przedstawiciele naszej sceny dramatycznej.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji