Olsztyn. Charytatywny koncert Ewy Błaszczyk
W poniedziałek w Teatrze im. Jaracza w Olsztynie odbył się charytatywny recital Ewy Błaszczyk, z którego całkowity dochód zostanie przekazany na sfinansowanie kolejnych operacji wszczepienia stymulatorów chorym w śpiączce.
Fundacja Akogo? szacuje, że przychód z koncertu charytatywnego Ewy Błaszczyk w Olsztynie wyniesie około 15 tys. zł. Pieniądze mają być przeznaczone na zakup kolejnych stymulatorów dla chorych w śpiączce.
Artystka wystąpiła przed salą pełną publiczności, na scenie towarzyszyła jej córka Marianna Janczarska. - Pani Ewa jest zadowolona z poniedziałkowego koncertu w Olsztynie - zapewnia Anna Krzysztofowicz z fundacji Akogo? - Szacujemy, że przychód z koncertu [po podliczeniu wszystkich datków z puszek w teatrze - red.] wyniesie około 15 tys. zł.
To jednak nie jedyna dobra wiadomość dla rodzin i bliskich pacjentów w śpiączce. Na 21 grudnia zostało zaplanowane uroczyste otwarcie kliniki "Budzik dla dorosłych" na terenie Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie. List intencyjny o współpracy między fundacją Akogo? a Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim, katedrą neurologii i neurochirurgii został już podpisany. Zgodnie z tym porozumieniem fundacja udostępni swoje logo "Budzikowi dla dorosłych", ale także będzie wspierać działalność ośrodka.
W olsztyńskim "Budziku" pomoc otrzymają pacjenci po 18. roku życia, którzy są w śpiączce nie dłużej niż 12 miesięcy od urazu i nie dłużej niż sześć miesięcy od wystąpienia śpiączki nieurazowej. Pacjent będzie leczony w "Budziku" przez rok, ale w uzasadnionych przypadkach ten okres może być przedłużony.
Przypomnijmy też, że w Szpitalu Uniwersyteckim w Olsztynie są wykonywane operacje polegające na wszczepieniu stymulatorów pacjentom w śpiączce. Urządzenia te mają pobudzić układ nerwowy chorych do pracy. To eksperymentalna metoda leczenia. Opracowali ją lekarze z Japonii, którzy w maju przyjechali do Olsztyna i wspólnie z olsztyńskimi neurochirurgami z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przeprowadzili pierwsze cztery operacje. Kolejne sześć zabiegów zostało wykonanych w lipcu i listopadzie. Do końca roku lekarze chcieliby zoperować jeszcze cztery osoby.
