Artykuły

Wrocław. Dyrektor Polskiego chce zwolnić 11 osób

Informację o planowanych zwolnieniach przekazali Gazecie Wyborczej - Wrocław związkowcy z Teatru Polskiego. Cezary Morawski chce zwolnić m.in. aktorów Annę Ilczuk, Martę Ziębę, Andrzeja Kłaka i Michała Opalińskiego.

Dodatkowo związkowców poinformowano o zamiarze zwolnienia pracowników działu graficznego (m.in. fotografkę Natalię Kabanow) oraz literackiego, wśród nich Katarzyny Majewskiej, odpowiedzialnej za organizację wydarzeń edukacyjnych takich jak "Czynne poniedziałki".

Pisma w sprawie zwolnień związkowcy otrzymali dziś. Trójka w uzasadnieniach przeczytała o redukcji zatrudnienia. Jednak w przypadku większości osób, które znalazły się na liście, powody są inne: to wywiady, których pracownicy teatru udzielali mediom, komentarze na Facebooku, zachęty do wspierania protestu.

Katarzyna Majewska z działu literackiego jest zaskoczona: - Przedwczoraj rozmawiałam z dyrektorem, planowaliśmy kolejne czytania, słowem się nie zająknął o tym, że chce mnie zwolnić. Z pisma, jakie przekazał Inicjatywie Pracowniczej wynika, że nie obejmie mnie okres wypowiedzenia, bo zawiodłam zaufanie pracodawcy.Wybór nowego dyrektora skomentowałam na antenie Radia Wrocław, zamieściłam linka do jednego z artykułów prasowych z komentarzem: "o naszym teatrze" i zachęcałam do wspierania protestu.

Inicjatywa Pracownicza ma czas do poniedziałku, żeby ustosunkować się do pisma dyrektora. Jednak najprawdopodobniej chęć zwolnienia pracowników teatru, członków związku zawodowego, przerywa procedurę sporu zbiorowego, w którym zespół znajduje się z dyrektorem, i daje zbuntowanym artystom prawo do strajku.

O plany dyrektora Morawskiego zapytaliśmy Jerzego Michalaka, członka zarządu województwa. - Tak nie powinno być. Dyrektor zobowiązał się do powołania rady konsultacyjnej z udziałem różnych środowisk, która miała doprowadzić do rozwiązania konfliktu w Polskim. Nie zrobił tego, a w tej sytuacji plan zwolnień jest niezrozumiały - mówi Michalak.

Poinformował jednocześnie, że jutro ma spotkanie z dyrektorem Morawskim i będzie chciał tę sprawę wyjaśnić.

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o tym, że marszałek województwa Cezary Przybylski rozważa odwołanie Morawskiego ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego. W urzędzie marszałkowskim panuje przekonanie, że dyrektor nie jest w stanie zakończyć konfliktu z aktorami i publicznością, którzy od września konsekwentnie protestują przeciwko jego nominacji. O konieczności odwołania Morawskiego otwarcie mówi część radnych sejmiku województwa.

O zwolnienia zapytaliśmy Ryszarda Lecha z sejmikowej komisji kultury: - Spełnia się czarny scenariusz w Teatrze Polskim. Dyrektor Morawski zobowiązał się do rozwiązania konfliktu, a jedyne co robi, to tnie zespół siekierą. Zwolnienia aktorów, którzy stanowią o sile tego teatru, to droga donikąd. Ewidentnie widać, że Cezary Morawski nie ma żadnego pomysłu na Teatr Polski. W tej sytuacji potrzebne są zdecydowane kroki zarządu województwa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji