Jak walczy karnawał z postem
Tylko 40 minut trwa w warszawskim Teatrze Współczesnym "Walka karnawału z postem" - autorski spektakl Janusza Wiśniewskiego. Te 40 minut wystarczy by zaszokować widownię warszawską odmiennością i niezwykłością wizji artystycznej i jej propozycją sceniczną.
Na scenie - połączenie kabaretu, cyrku, rewii i wielkiego jarmarku; zbiorowisko ludzi-automatów i uczłowieczonych manekinów, indywiduów zdeformowanych i przerażających, wprawianych w ruch, bądź z nagła zatrzymywanych przez wyrzut Sumienia, który jest głównym prezenterem i reżyserem rozgrywanego przed naszymi oczyma widowiska.
Mieszają się nastroje i konwencje, ożywają motywy i wątki znane z tradycji i kultury chrześcijańskiej, padają słowa, wykrzykniki, zdarzenia, nie powiązane ze sobą w żadną całość. Z tego chaosu wyłania się świat tyleż przerażający, co fascynujący...
Zdumiewa bogactwo charakteryzacji i kostiumów. Na scenie ponad 30-osobowy zespół "Współczesnego", ale aktorzy wręcz nierozpoznawalni, przemyślnie ukryci pod warstwami makijażu, perukami i kostiumami, nie pozwalającymi domyślać się kto jest kto. Kostiumy zaprojektowała Irena Biegańska. Muzykę utrzymującą niezwykły klimat przedstawienia - Jerzy Satanowski.
"Walka karnawału z postem" jest trzecim autorskim spektaklem Janusza Wiśniewskiego. Dwa poprzednie "Panopticum a la Madame Tussaud" i "Koniec Europy" zrealizował w poznańskim Teatrze Nowym. Ten ostatni spektakl przyniósł mu wszystkie główne nagrody: Grand Prix, nagrodę publiczności i krytyków na międzynarodowym Festiwalu Teatralnym BITEF w Belgradzie.