Gdańsk. W marcu u Szekspira pożegnanie "Kumoszek"
Spektakle słynnej grupy Wierszalin, ostatnie przedstawienia "Wesołych kumoszek z Windsoru", cyrkowa opowieść o Sinbadzie - to tylko niektóre zapowiedzi Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego na najbliższy czas.
Ostatnie tygodnie zimy zapowiadają się całkiem gorąco na scenie Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. Na najbliższy czas ten najnowszy i najbardziej nietypowy z trójmiejskich teatrów zapowiada sporo ciekawych wydarzeń.
Pierwszą z nich będą gościnne występy Teatru Wierszalin. To część stałej działalności GTS-u, teatru nie posiadającego własnego zespołu, polegającej na prezentacji dorobku wybranych scen z Polski i nie tylko. Wierszalin to grupa, która cieszy się niemal kultową sławą, jeden z liderów słynnej i niezwykle silnej polskiej sceny off-owej z drugiej połowy ubiegłego wieku. Jej założycielami byli Piotr Tomaszuk i Tadeusz Słobodzianek oraz grupa absolwentów białostockiego Wydziału Sztuki Lalkarskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Od lat 90-tych teatr działa w Supraślu. Słynie ze spektakli opartych na ludowej tradycji i słowiańskim folklorze - motywy zaczerpnięte z tych źródeł są w przedstawieniach Wierszalina ubrane w charakterystyczną formę plastyczną.
Artyści z Białostocczyzny przyjadą do Gdańska w ostatnich dniach zimy - między 17 a 19 marca pokażą nad Motławą swoje trzy spektakle: "Historyję o chwalebnym zmartwychwstaniu Pańskim", "Wziołowstąpienie" i "Bóg Niżyński". Ten ostatni ma już ponad dekadę, dwa pozostałe to najnowsze realizacje grupy, które miały premiery w ostatnich dwóch latach.
Nowości to jedno, ale w najbliższym programie Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego znajdzie się także dość smutna uroczystość pożegnania z tytułem, smutna tym bardziej, że chodzi o tytuł bardzo doceniany i lubiany przez publiczność. To "Wesołe kumoszki z Windsoru" [na zdjęciu], wspólna produkcja GTS-u i Teatru Wybrzeże, unikatowe przedsięwzięcie, które po raz pierwszy w pełni wykorzystało specyfikę sceny elżbietańskiej. Komedia Szekspira, w reżyserii Pawła Aignera i doborowej obsadzie złożonej z aktorów Teatru Wybrzeże - w spektaklu występowali m.in.: Katarzyna Figura, Dorota Androsz, Piotr Biedroń i Grzegorz Gzyl - miała premierę w czerwcu 2015 roku i od tego czasu niemal nie schodziła z afisza. Koniec końców dyrekcje dwóch gdańskich scen, które współtworzyły to przedstawienie, podjęły decyzję o zakończeniu jego wystawiania. Trzy ostatnie przedstawienia będzie można zobaczyć w dniach 10-12 marca.
Trzecim ciekawym akcentem w programie Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego na najbliższe tygodnie będzie prezentacja niezwykłego przedstawienia "Przygody Sinbada", przygotowanego przez Gdyński Akrobatyczny Teatr Tańca. To grupa z dużym dorobkiem, ale mało znana zwykłej publiczności - specjalizuje się raczej w przygotowywaniu oprawy akrobatycznej najróżniejszych wydarzeń. Ale ma w swoim dorobku także zupełnie coś innego - bardziej tradycyjne spektakle, stanowiące autonomiczną opowieść. Tak jest właśnie w przypadku historii o legendarnym żeglarzu, którą wyreżyserował Krzysztof Okoń, a na którą składa się z jednej strony sprawnie poprowadzona fabuła, z drugiej - akrobatyczne popisy.
