Artykuły

Warszawa. Świętoszek odświeżony w Narodowym

Jerzy Radziwiłowicz w roli tłumacza i świętoszka, Igor Przegrodzki jako Pani Pernelle... Czy "Tartuffe" będzie wydarzeniem sezonu? Premiera w sobotę, 25 marca, w Teatrze Narodowym.

Jedna z najlepszych komedii Moliera znana u nas była dotąd jako "Świętoszek", w tłumaczeniu Boya-Żeleńskiego, a także Bohdana Korzeniewskiego. Oba przekłady wydają się współczesnym ludziom teatru już nieco zmurszałe - Jerzy Radziwiłowicz podjął się więc przetłumaczenia sztuki na nowo, na potrzeby spektaklu, który właśnie wchodzi na afisz Teatru Narodowego jako "Tartuffe albo Szalbierz".

Przedstawienie o fałszywej religijności przydatnej w manipulowaniu ludźmi reżyseruje Jacques Lassalle, wybitny reżyser francuski, który od kilku lat zacieśnia swoje kontakty z polskim teatrem. Pokazywał w Warszawie "Mizantropa" z Theatre Vidy w Lozannie i "Don Juana" wyreżyserowanego w Komedii Francuskiej, której był dyrektorem. Przewodniczył także jury na Międzynarodowym Festiwalu Szkół Teatralnych. Do "Tartuffe'a" podchodzi po raz trzeci.

- Mój pierwszy, "paryski" Tartuffe był zakochanym łobuzem, używającym religijności do zdobycia serca kobiety. W Oslo - oszalałym na punkcie wiary fanatykiem. Ten warszawski Tartuffe jest recydywistą, nikczemnym oszustem, wykorzystującym religię do niecnych celów - mówi reżyser.

W spektaklu wystąpi plejada znakomitych aktorów m.in. Wojciech Malajkat w roli tytułowej, Jerzy Radziwiłowicz jako Orgon, Danuta Stenka jako Elmira i Igor Przegrodzki grający na zmianę z Anną Chodakowską Panią Pernell, matkę Orgona, zapatrzoną w obłudnego Tartuffe'a.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji