Toruń. Marszałek czeka na zmodyfikowany program Wiczy-Pokojskiego
Na 101 posiedzeniu zarządu województwa nie kryto zadowolenia ze swojej pracy. Choć wydawanie unijnych milionów z nowego rozdania nie idzie tak dobrze jak w innych regionach. Za zarządem ciągnie się też sprawa konkursu na dyrektora Teatru im. Wilama Horzycy w Toruniu.
- W zeszłym roku zakończyliśmy poprzednią perspektywę unijną, w której największym sukcesem było to, że daliśmy samorządom czas na rozliczenie środków do końca 2016 roku, pozwalając tym samym płynnie wejść z nowymi projektami w nową perspektywę - mówił wczoraj Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego. - W innych regionach odczuwalny był ogromny głód środków, więc szybciej ruszyły z wydawaniem pieniędzy unijnych.
Marszałek podkreślił, że 2017 rok to moment mobilizacji i że w nowej perspektywie ogłoszono już przeszło 140 konkursów, a wnioski z 60 konkursów są już w ocenie. (...)
Za zarządem ciągnie się z kolei sprawa konkursu na dyrektora Teatru im. Wilama Horzycy w Toruniu. Komisja konkursowa wskazała Romualda Wiczę-Pokojskiego, założyciela Teatru Wiczy, ale zarząd województwa konkurs unieważnił. Tę decyzję zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego ówczesna wojewoda Ewa Mes. Sąd przychylił się do skargi, uznając, że konkurs unieważniono niesłusznie, na co zarząd z kolei odwołał się do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Zarząd postanowił jednak rozpocząć negocjacje z Wiczą-Pokojskim.
- Czekamy na spotkanie i zmodyfikowaną propozycję programową od pana Wiczy-Pokojskiego - informuje marszałek.
