Gdynia. Dramaty z najwyższej półki
Najnowsze dramaty Przemysława Wojcieszka i Moniki Milewskiej, wspólny tekst Bogny Burskiej i Magdaleny Mosiewicz - 40 prac zostało zakwalifikowanych do półfinału tegorocznego konkursu Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej.
Kolejny etap w konkursie na najlepszy polski tekst dramaturgiczny ostatnich dwunastu miesięcy zakończony. Komisja Artystyczna Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej ogłosiła właśnie wyniki swojej pracy. Trójka ekspertów od teatru: Anna Zalewska-Uberman, Mirosław Baran i Wojciech Owczarski, miała nie lada zadanie: musiała przeczytać i ocenić 238 prac zgłoszonych do tegorocznego konkursu, a potem wybrać z nich 40 najlepszych. Już wiadomo, które teksty trafiły do półfinału tegorocznego konkursu.
Na liście dramatów, które przeszły pierwszy etap kwalifikacji znaleźć można kilka tekstów autorów doskonale znanych z wcześniejszych dokonań. To choćby Przemysław Wojcieszek, reżyser i scenarzysta filmowy i teatralny. Jego "Hymn narodowy", mocna, polityczna opowieść o współczesnej Polsce doczekała się już inscenizacji - miała premierę w kwietniu ubiegłego roku w Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy.
Szczególnie duża jest w tegorocznym półfinale reprezentacja twórców związanych z Trójmiastem. Wysokich ocen członków Komisji Artystycznej doczekały się teksty m.in.: Moniki Milewskiej "Dziś umarł Prokofiew", Marka Branda "Beit cafe" czy Szymona Jachimka "Jeremi się ogarnia LOL".
Ciekawostką zestawienia jest z pewnością dramat zatytułowany "Koniec przemocy". To wspólne dzieło Bogny Burskiej i Magdy Mosiewicz. Obie były związane z Trójmiastem, obie są bardzo cenionymi artystkami, ale do tej pory znane były z zupełnie innych dziedzin sztuki niż dramatopisarstwo. Burska, która przez kilka lat była wykładowczynią na gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, to artystka wizualna, często podejmująca tematy związane z płcią i przemocą. Mosiewicz to artystka i polityczka z gdańskimi korzeniami. Zajmuje się przede wszystkim filmem, jej ostatnim dziełem jest dokument, poświęcony duetowi twórców teatralnych: Monice Strzępce i Pawłowi Demirskiemu.
Kolejny etap konkursu wiąże się z rozpoczęciem działania przez Kapitułę Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, w składzie której znaleźli się w tym roku: Justyna Jaworska, Jacek Kopciński, Grzegorz Niziołek i Jerzy Stuhr. Ich pierwszym zadaniem będzie dokonanie kolejnej selekcji tekstów - do ścisłego finału muszą zakwalifikować tylko pięć z czterdziestu wybranych właśnie propozycji. Finałowa piątka będzie zaprezentowana w formie czytań performatywnych w ramach tegorocznej, dwunastej już, edycji Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@port, która ma się odbyć w terminie 22-27 maja. Wtedy także członkowie Kapituły ogłoszą swój ostateczny werdykt, czyli wybór zwycięzcy spośród autorów pięciu finałowych prac. Laureat obierze z ich rąk podczas uroczystej gali na scenie Teatru Miejskiego w Gdyni pamiątkową statuetkę-kostkę i czek na 50 tys. zł. Własny laur, tzw. Alternatywną Nagrodę Dramaturgiczną, jednemu z autorów startujących w finale przyzna także alternatywne jury, złożone z miłośników teatru.
Gdyńska Nagroda Dramaturgiczna to najważniejszy laur w Polsce przyznawany za teksty dramaturgiczne. Jest w jakimś sensie uzupełnieniem przyznawanej także w Gdyni Gdyńskiej Nagrody Literackiej. Przyznawana jest od dekady i bardzo mocno przyczynia się do kreowania hierarchii w świecie polskiego dramatopisarstwa.
