Artykuły

Dyrektorem się bywa, artystą się jest

- Nie jesteśmy bandą lewaków, którzy chcą profanować świętości, ale profesjonalistami patrzącymi krytycznie bez względu na to, kto akurat rządzi - mówi Natalia Korczakowska, dyrektorka artystyczna STUDIO teatrgalerii w Warszawie, w rozmowie z Mikem Urbaniakiem w Wysokich Obcasach.

Mike Urbaniak: Od kilku miesięcy wylatują kolejni szefowie teatrów. Czy to czeka też Warszawę?

Natalia Korczakowska, dyrektorka artystyczna STUDIA teatrgalerii w Warszawie: Pytanie nie powinno brzmieć "czy", ale "kiedy". Obawiam się - i wiedziałam o tym, przychodząc do STUDIA - że jeśli nie nastąpi jakiś radykalny zwrot, podobny los czeka nas wszystkich. Na razie jesteśmy w miarę bezpieczni, bo STUDIO to teatr miejski, ale co będzie w przyszłości, trudno powiedzieć. Jestem przekonana, że jeśli chcemy przetrwać, musimy docierać do jak najszerszej widowni. Teatr nie jest sztuką abstrakcyjną, jest krytycznym obrazem rzeczywistości, w której powstaje.

Ale kiedy rządzący słyszą "teatr krytyczny", skacze im ciśnienie.

- Mądra władza rozumie, że to jest wartość. Buduje wspólnotę nie wokół narzuconych symboli, ale uczciwego przemyślenia tego, co dla nas jako społeczeństwa może być niebezpieczne. Taką funkcję pełnił teatr od czasów antycznych, takie są dramaty naszych wieszczów narodowych. Uciszenie kultury to tylko pozorny spokój, to rosnąca frustracja społeczeństwa, któremu odbiera się to, co najcenniejsze - wolność myśli i słowa. Historia pokazuje, że władza, która tej potrzeby nie rozumie, musi skończyć tragicznie.

Teatr był, jest i będzie krytycznym obrazem rzeczywistości. Na tym w Polsce zbudowany został jego prestiż, o który powinniśmy dbać teraz bardziej niż kiedykolwiek. Nie jesteśmy, jak chcą nas widzieć niektórzy, bandą lewaków profanujących świętości, ale wykwalifikowanymi artystami, którzy muszą patrzeć krytycznie na rzeczywistość bez względu na to, kto akurat w Polsce rządzi.

Kiedy planujesz teraz repertuar, zastanawiasz, czy jak zrobisz to lub tamto, narazisz się na utratę dotacji z ministerstwa?

- Gdybym powiedziała, że takie myśli nie przebiegają przez moją głowę, tobyś nie uwierzył, bo one oczywiście przebiegają przez głowy wszystkich dyrektorów. Ale w sztuce jest tak, że jak zaczynasz kalkulować, to po tobie. Jak zaczynasz kluczyć, gubisz siebie, swoją publiczność i kompromitujesz się jako artysta. Dyrektorem się bywa, artystą się jest. I jeszcze jedno, STUDIO pod moim kierownictwem wróciło do profilu, który ta scena miała u swoich początków, czyli awangardy i łączenia teatru ze sztukami wizualnymi.

Ale awangarda jest w sprzeczności z obecną polityką kulturalną państwa.

- STUDIO zawsze miało taką tożsamość. Z tym że awangardowy nie znaczy koniecznie zaczynający wszystko od zera kosztem tradycji, jak to się przyjmuje w obiegowej opinii. My realizujemy zasady wypracowane przez klasyków awangardy pod koniec XIX wieku, jak choćby zniesienie tak zwanej czwartej ściany, która uniemożliwia kontakt aktorów z widownią, czy traktowanie teatru jako syntezy sztuk, gdzie obraz, dźwięk i słowo są równoprawne. Obcy jest nam psychologiczny teatr mieszczański, gdzie wszystko jest podporządkowane autorowi dramatu.

Ale STUDIO to także prężnie działająca galeria, gdzie można obecnie zobaczyć wystawę "Anioł historii" Aury Rosenberg - uznanej nowojorskiej artystki.

Ważne jest też dla nas poszukiwanie nowych form, w końcu patronem STUDIA jest Witkacy. W ten nurt wpisuje się nasza najnowsza premiera, czyli "Dziewczynki" w reżyserii Gosi Wdowik. Ta fantazja o byciu dziewczynką jest kolejnym przedstawieniem, dla którego punktem wyjścia jest stała scenografia zaprojektowana przez Nicolasa Grospierre'a i Olgę Mokrzycką-Grospierre. Nazywa się "Izolatka" i sama w sobie może być komentarzem do krążącego nad nami widma państwa policyjnego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji