Artykuły

Płock. Potrójna Srebrna Maska

Najważniejsze nagrody w sezonie dostali Marek Walczak, Krzysztof Misiak i Krzysztof Małachowski. Była też premiera - "Nosorożec" Ionesco. Zabrzmi to nieco patetycznie, ale sztuka dotyczyła... bycia człowiekiem.

W niedzielę w Teatrze Dramatycznym w Płocku świętowano z lekkim opóźnieniem przypadający pod koniec marca Międzynarodowy Dzień Teatru. Wypełniona po brzegi widownia obejrzała najpierw spektakl francuskiego mistrza teatru absurdu, potem były życzenia i nagrody.

My zmienimy nieco kolejność - najpierw kilka słów o nagrodach. Przyznawany przez ministra kultury medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis otrzymał od 30 lat związany z płocką sceną aktor Henryk Błażejczyk. Były także Srebrne Maski - najważniejsze nagrody całego sezonu - przyznawane co roku przez Płockie Towarzystwo Przyjaciół Teatru.

W niedzielny wieczór triumfowali Marek Walczak i Krzysztof Misiak, aktor i muzyk, współtwórcy spektaklu "Seks, prochy i rock&roll" [na zdjęciu Marek Walczak]. Walczak wyreżyserował monodram o upadku wartości i gra w nim kilka przejmujących ról. Misiak gra w przedstawieniu na żywo, a dźwięk jego elektrycznej gitary porywa publiczność. - Połowa widzów przychodzi na Walczaka, a połowa na Misiaka - Jarosław Wanecki, prezes PTPT, podkreślał z uśmiechem, że monodram Walczaka to naprawdę udane przedstawienie.

Aktor tym razem oddał głos muzykowi, a ten dziękował kapitule, teatrowi i widzom. - Zgłaszamy, że cały czas jesteśmy gotowi do grania - meldował.

Krzywe lustra

Była to więc podwójna Srebrna Maska. A PTPT tego wieczoru wręczyło jeszcze jedną - Krzysztofowi Małachowskiemu, świetnemu scenografowi, który w płockim teatrze pracował przy 20 przedstawieniach. Towarzystwo doceniło krzywe lustra, w których przeglądały się postacie i publiczność "Poskromienia złośnicy" oraz imponujący dom dwóch zabójczych staruszek w "Arszeniku i starych koronkach".

- Dziękuję wszystkim krawcom i krawcowym, ślusarzom, stolarzom, malarzom i kierownikom technicznym, wszystkim, bez których moje wizje nie mogłyby być zrealizowane - Małachowski mówił krótko, bo, jak tłumaczył, jest specjalistą od tego, "co widać za aktorami". Wspominał także Mariana Fiszera, niezwykle zasłużonego dla płockiego teatru scenografa. - To on pierwszy zauważył coś we mnie i powiedział, że mógłbym robić to, co robię.

Małą Złotą Maskę, nagrodę dla pracowników teatru, dostała Monika Mioduszewska-Olszewska, konsultantka programowa. - To dzięki niej w teatrze rozpoczęła się dyskusja dotycząca przemocy wobec kobiet - podkreślał Wanecki. - Napisała ważny, inspirowany "Poskromieniem złośnicy" artykuł dotyczący tego problemu do "Aktualności Teatru Płockiego". To także z jej inicjatywy dyskutowano o tym przy okazji głośnego czytania "Monologów waginy".

Złotą Maskę otrzymał Andrzej Seweryn, członkowie PTPT wręczyli mu ją w sobotę w warszawskim Teatrze Polskim.

(...)

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji