Artykuły

Publika dopisuje

ZABIERAJĄC głos w sprawie "Cara Mikołaja", utworu Tadeusza Słobo­dzianka, wystawianego przez Teatr Dramatyczny w Warszawie ("Boże, chroń Mikołaja!", "Trybuna Ludu" z 11-12 bm.)" Ryszard Kosiński oznajmia:

"Nie wiem, jak dopisuje na Carze Mikołaju publiczność. Być może dobrze".

Coś tu jest nie w porządku. Albowiem czasownik dopisywać w znaczeniu nie za­wodzić (dopisać = nie zawieść) występu­je zawsze bez popełnienia. Nie można więc pytać, jak dopisuje publiczność. Mo­żna tylko się zastanawiać, czy dopisuje, czy nie. Toteż kwestionowane tu zdania - by być w zgodzie z poprawną polszczy­zną - musiałyby brzmieć:

"Nie wiem, czy dopisuje na Carze Mikołaju publiczność. Możliwe, że tak".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji