Kraków. Nieprawidłowości i pokontrolne zalecenia w Łaźni Nowej
Nieprawidłowości w Teatrze Łaźnia Nowa. W 2015 roku miasto przeprowadziło kontrolę działalności placówki. Wynikało z niej, że pojawiają się nieścisłości w zarządzaniu majątkiem czy braki w prowadzeniu dokumentacji niektórych kosztów w ramach podróży służbowych. Dyrektor teatru Bartosz Szydłowski informuje, że zobowiązał odpowiednich pracowników do wprowadzenia pokontrolnych zaleceń.
W 2015 roku Referat Kontroli Finansowej Biura Kontroli Wewnętrznej UMK przeprowadził w nowohuckim Teatrze Łaźnia Nowa kontrolę. Przedmiotem badania była finansowa gospodarka i ocena wiarygodności sprawozdań za 2014 rok.
Wynikało z niej, że jednostka jest m.in. nieprzystosowana do działalności pod względem regulacji wewnętrznych, sprawozdania są nieterminowo sporządzane, a majątek nieprawidłowo gospodarowany. Do tego doszło również nieprzestrzeganie norm czasu pracy, nieprawidłowy sposób prowadzenia akt osobowych pracowników czy inwestowanie dotacji z budżetu miasta w formie lokaty "overnight".
Podczas kontroli pojawiły się również zastrzeżenia co do braku dokumentacji niektórych podróży służbowych - chodzi o rachunki i faktury dotyczące hotelu czy biletów lotniczych. Raport wskazywał również na brak zgodności pomiędzy zapisami w polityce rachunkowości instytucji a stosowaną w rzeczywistości ewidencją na kontach księgowych.
Jak przyznaje w rozmowie z LoveKraków.pl Jan Machowski z biura prasowego urzędu miasta, podjęto odpowiednie działania. O tym, kto ponosi odpowiedzialność za nieprawidłowości, ma zdecydować Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych i Komisji Orzekającej.
- Wystosowano do niego zawiadomienie o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych przez dyrektora i wicedyrektora teatru, w kontekście sporządzanych sprawozdań oraz inwentaryzacji - mówi Machowski.
Po wszystkim do teatru skierowano tzw. wystąpienie pokontrolne, w którym pojawiły się zalecenia mające na celu eliminację wyżej wspomnianych problemów. Miało ono miejsce od listopada go grudnia 2016 roku.
Sprawa nie skończy się w prokuraturze?
Machowski podkreśla, że była to rutynowa, kompleksowa kontrola, o którą wnioskował wydział kultury i dziedzictwa narodowego urzędu miasta.
- Biuro Kontroli nie posiadło żadnych szczegółowych informacji o ewentualnych nieprawidłowościach w tej jednostce. W jego ocenie wyniki kontroli nie uzasadniają również zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do prokuratury - tłumaczy.
Kontrola w toku
Od 8 maja w Łaźni Nowej trwa sprawdzanie, czy władze teatru realizują zalecenia pokontrolne. Ma ono potrwać do czerwca. O komentarz w sprawie poprosiliśmy dyrektora teatru, Bartosza Szydłowskiego.
- Wyniki kontroli są dostępne dla wszystkich zaintersowanych na stronie BIP-u od ponad roku. Jako dyrektor zobowiązałem odpowiednich pracowników do wprowadzenia pokontrolnych zaleceń - powiedział w rozmowie z nami.