Artykuły

- Nie chciałam być takim Małym Księciem, który najpierw oswoił liska, a potem go porzucił - mówi Ewa Wycichowska. Była dyrektor Polskiego Teatru Tańca i twórczyni Dancing Poznań w sierpniu poprowadzi nową odsłonę warsztatów tańca - na Naramowicach.

- Kiedy odchodziłam w ubiegłym roku ze stanowiska dyrektora Polskiego Teatru Tańca myślałam, że od tego momentu będę miała w sierpniu wakacje - śmieje się Ewa Wycichowska [na zdjęciu].

- We wrześniu dowiedziałam się, że Dancing Poznań w 2017 r. się nie odbędzie. Moja następczyni Iwona Pasińska uznała, że warsztaty to moje autorskie dziecko - opowiada Wycichowska. - Nie chciałam być takim Małym Księciem, który najpierw oswoił liska, a potem go porzucił. Zwłaszcza że odbierałam wiele sygnałów, że ludzie na te warsztaty ciągle czekają - mówi była szefowa PTT.

Na czele poznańskiego zespołu stała przez 27 sezonów. Pierwsze warsztaty tańca zorganizowała latem 1994 r. Wzięło w nich udział trzystu uczestników. Z roku na rok impreza się rozrastała, stając się jedną z kulturalnych ikon Poznania i ożywiając ulice w środku lata.

- Na początku, w 1994 r., chciałam po prostu uczyć tancerzy nowych technik, nowego spojrzenia. Takiego, które sama poznawałam jeżdżąc po świecie - wspomina Wycichowska. - Byliśmy wtedy świeżo po politycznych i ekonomicznych przemianach. Nikt w Polsce nie robił czegoś takiego, jak warsztaty tańca dla amatorów, my byliśmy pierwsi. Wielu ludzi pukało się w głowę: taka wielka impreza, dla tylu ludzi, bez własnej siedziby, tu, w Poznaniu? Tańczenie nie było wtedy w modzie. Z czasem okazało się, że warsztaty stały się niesamowitym sposobem na życie - nie tylko dla tancerzy, ale też po prostu dla wielu miłośników tańca, ludzi innych zawodów - mówi Wycichowska.

- Taniec rodzi więzi, jednoczy ludzi w byciu tu i teraz. A to wcale nie jest takie łatwe i oczywiste w dzisiejszych czasach - przypomina.

Może już czas na peryferie

Nowa odsłona przedsięwzięcia wróci do Poznania między 19 a 26 sierpnia dzięki wsparciu miasta, które na organizację warsztatów przyznało dotację 45 tys. zł.

- Poznania nie stać, żeby stracić tak ważne wydarzenie - uważa Marcin Kostaszuk, zastępca dyrektora wydziału kultury Urzędu Miasta. - Nie mamy zbyt wielu imprez, które przyciągają osoby zainteresowane uczestnictwem w kulturze. Poznańskie warsztaty tańca mają taką moc przyciągania - mówi. - Są ludzie niezastąpieni - i Ewa Wycichowska jest taką osobą. Cieszymy się, że miasto wciąż może na nią liczyć. Może już zresztą czas, żeby także poza centrum działo się więcej - dodaje Kostaszuk.

Siedzibę na nowe warsztaty - park rekreacyjno sportowy fairPlace na Naramowicach - udało się znaleźć przez przypadek. - Choć mieszkam tuż obok, przyprowadzili mnie tutaj bracia, którzy chcieli pograć w tenisa - opowiada Wycichowska. - Zobaczyłam piękny obiekt, promujący zdrowy styl życia, otoczony zielenią. Pomyślałam: to jest to! Na Naramowicach ciągle przybywa mieszkańców, dlaczego nie zrobić warsztatów tańca tutaj, skoro jest to potrzebne tak wielu ludziom? - mówi Wycichowska.

Anna Wachowska-Kucharska, koordynatorka imprezy, mieszkanka Naramowic: - O naszej dzielnicy mówi się czasem, że leży "jeszcze dalej niż północ". Takie peryferyjne osiedla pozbawione są nie tylko infrastruktury komunikacyjnej, ale też oferty kulturalnej. Teraz to się może zmienić.

Nie tylko wieczory za torami

Zapisy na warsztaty rozpoczną się 15 czerwca. Jest około 400 miejsc. W imprezie za darmo weźmie udział około 100 uczestników z Naramowic - m.in. dzieci i osoby starsze. Organizatorzy liczą na obecność stałych bywalców, ale też na nowe twarze.

- Zastanawialiśmy się nad tym, w jaki sposób osoby, które przyjadą na warsztaty, mogą się integrować również z mieszkańcami - opowiada Anna Rękoś, koordynatorka imprez towarzyszących. - Stąd wziął się pomysł tanecznych wieczorów za torami. Udział może wziąć każdy, nawet jeśli się nie dostał na dany kurs - zapowiada.

Darmowe i otwarte będą też spotkania dotyczące zdrowego odżywiania, sposobów radzenia sobie ze stresem czy szukania energii. - Z kolei podczas projektu Body będziemy pracować nad siłą, elastycznością i koordynacją potrzebną przy każdym wysiłku fizycznym - mówi Rękoś.

Ewa Wycichowska: - Nie będzie festiwalu teatrów tańca, ale zaplanowaliśmy pokazy tancerzy - w tym byłych solistów Polskiego Teatru Tańca, którzy będą na warsztatach pedagogami, czy zwycięzcy pierwszej edycji You Can Dance - Macieja "Gleby" Florka.

26 sierpnia na dziedzińcu Urzędu Miasta odbędzie się finałowy warsztatowy pokaz. Organizatorzy nie wykluczają, że od września zajęcia z tańca zagoszczą na stałe w grafiku zajęć parku fairPlace.

Podczas sierpniowych warsztatów za jeden kurs zapłacimy 320 zł. Przy drugim, trzecim czy czwartym wykupionym kursie (w poprzednich latach zdarzało się, że uczestnicy łączyli w swoim grafiku różne style tańca) obowiązują zniżki - od 10 do 30 procent. Na ulgę mogą liczyć także studenci, uczniowie szkół tańca i osoby w starszym wieku.