Artykuły

Popołudnie z Axerem

Erwin Axer bardzo się wzbraniał przed tym występem. "Ćwiczenia pamięci" to nie jest przecież książka teatralna - powiedział prof. Annie Kuligowskiej, gdy prosiła go o rozmowę w gronie teatrologów i studentów warszawskiej PWST. W końcu jednak uległ namowom i wtorkowe popołudnie przy Miodowej stało się dla przeważających na sali dwudziesto-trzydziestolatków lekcją dyskretnego dowcipu, autoironii, i prawdziwie europejskiej klasy.

Zabłysnął nią nie tylko bohater spotkania. Sekundowali mu: Anna Kuligowska - prezes Towarzystwa Historyków Teatru, dr Jerzy Timoszewicz, który przypomniał literacki dorobek wybitnego reżysera, od juweniliów po utwory ostatnie oraz rektor PWST - Jan Englert.

Dr Timoszewicz zwrócił uwagę na fakt ważny (a często nie dostrzegany) na fenomen, jakim jest grupa ludzi teatru znakomicie władających piórem. Umieścił Axera m.in. obok Bohdana Korzeniewskiego i Tadeusza Łomnickiego.

- Poziom literacki prozy Axera jest bardzo wysoki - powiedział. Rozumiem jednak kłopoty recenzentów z kwalifikacją gatunkową "Ćwiczeń pamięci". Padają określenia: felietony, eseje, opowiadania. Sam autor mówi, że pisze "krótkie historyjki"...

Druga seria "Ćwiczeń z pamięci" (wydana nakładem PIW) zawiera teksty publikowane przez Erwina Axera w "Dialogu", w latach 1964-1969. Gdybym miała wskazać w tej książce cytat, który najbardziej przystaje mi do postawy myślowej autora, wybrałabym następujący:

"- Sądy o ludziach wypowiadamy tym łatwiej, im mniej o tych ludziach wiem. To samo dotyczy "czasów". Powiada się, że te lub tamte czasy były "jednoznaczne". Okupacja albo czasy stalinowskie. Dla innych znów przedwojenne. (...) Ale czasy nigdy nie bywają jednoznaczne. Ludzie też nie. Tylko sądy ludzkie bywają jednoznaczne" (maj 1988 r.).

Podczas spotkania (w PWST Erwin Axer mówił stosunkowo niewiele. Odpowiadał m.in. na pytania:

- Czy można nauczyć reżyserii?

- Do nauczania reżyserii mam stosunek sceptyczny. Jeśli taki wielki człowiek, jak Leon Schiller gromadził wokół siebie ludzi, łączył go z nimi stosunek mistrz-uczniowie. Wówczas było wszystko jedno czy było to przedsięwzięcie państwowe, czy pół-prywatne. Uczyć reżyserii chyba nie można (Amerykanie usiłują uczyć pisania powieści, ale iluż naprawdę wybitnych pisarzy wyszło z takich szkół?). Myślę, że najrozsądniejszy jest system niemiecki - zdobywanie wykształcenia uniwersyteckiego, a potem terminowanie w teatrze u wybranego mistrza. Najmniej - jak sądzę - dają słuchaczowi seminaria, choć z drugiej strony bardzo pomocne okazały się moje seminaria z Wiercińskim, Schillerem, Węgierką. Co prawda Węgierko przez 4 lata nauczył nas tylko tego, czym jest akcent logiczny, ale to zostało nam na całe życie. Uczyć warto tylko tego, kto i tak umie - mawiał mój znajomy trener tenisa. Inaczej jest to wkładanie wieloletniej pracy w ludzi, którzy osiągną jedynie poziom średni. A średni poziom w teatrze znaczy niewiele...

- Jaki powinien być stosunek dobrego reżysera do tekstu literackiego? Czy ma on prawo traktować materię literacką jako pretekst do realizacji na scenie własnego snu?

- Zastanawiałem się nad tym jeszcze w początkach tzw. teatru reżyserskiego, który się w Polsce zresztą nigdy w pełni nie rozwinął. Panuje on do dzisiaj - zwłaszcza w młodym pokoleniu - w Niemczech. Nie traktowałbym tego w kategoriach szacunku do literatury. Niektórzy uważają, że z góry istnieje coś takiego jak założona wierność tekstowi. A przecież nic takiego nie występuje; każdy z nas odbiera tekst całkowicie indywidualnie.

- Dlaczego zrezygnował pan z dyrekcji Teatru Współczesnego w Warszawie? Czyżby zwyciężyła chęć reżyserowania na Zachodzie?

- Reżyserować na Zachodzie mogłem będąc dyrektorem Współczesnego, nie miało to więc nic wspólnego z przyczynami mojej rezygnacji. Prawdę mówiąc, chciałem odejść ze Współczesnego dużo wcześniej. Pod koniec lat 70. nie widziałem już - przynajmniej pod moim kierownictwem - szansy na osiągnięcie przez ten teatr wyższego poziomu. Złożyło się na to wiele przyczyn - pokoleniowych, politycznych, osobistych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji